Dramat w parku rozrywki. Cztery osoby ranne po katastrofie karuzeli
Kolejny groźny wypadek na karuzeli! Niedawno pisaliśmy o katastrofie w Arabii Saudyjskiej gdzie karuzela nagle pękła na pół, a jej część z ludźmi uderzyła w filar urządzenia. Teraz podobne doniesienia napływają z Indii. W niedzielę, 17 sierpnia, na festynie w mieście Navsari w stanie Gujarat nagle doszło do groźnego wypadku. Według agencji Associated Press, awarii uległa popularna atrakcja typu „tower drop”, w której uczestnicy przypięci do platformy unoszeni są w górę, a następnie z impetem spadają w dół. Tym razem jednak mechanizm zawiódł. Na nagraniu, które szybko obiegło media społecznościowe, widać, jak kolorowa platforma wiruje wokół stalowego filaru, po czym nagle rozlega się głośny trzask, a cała konstrukcja z pasażerami spada na ziemię z wysokości około 15 metrów. Ucierpiały cztery osoby: dwoje dzieci oraz kobieta i mężczyzna. Wszyscy zostali natychmiast przewiezieni do szpitala. Lokalne władze wszczęły dochodzenie, mające ustalić, czy urządzenie przeszło odpowiednie kontrole techniczne i czy operator posiadał wszystkie wymagane zezwolenia.
Makabra w lunaparku! Karuzela pękła na pół, wielu rannych
Do podobnych,mrożących krew w żyłach zdarzeń doszło 30 lipca w Arabii Saudyjskiej. Jak relacjonuje CNN, wieczorem w parku rozrywki Green Mountain Resort w Taif bawił się tłum ludzi. Niektórzy odważyli się wsiąść na wielką karuzelę zwaną „360 Big Pendulum”. Gdy machina ruszyła, jej ogromne ramię zaczęło obracać się o 360 stopni, jak sama jej nazwa wskazuje. Ludzie przypięci do foteli raz byli w górze, raz w dole, wisieli do góry nogami, by po chwili karuzela obróciła się na jeszcze inny sposób. Na filmie, który trafił do mediów społecznościowych, słychać piski i okrzyki radości. Ale w pewnym momencie coś poszło zdecydowanie źle. Na nagraniu widać, jak wielkie ramię karuzeli pęka na pół niczym zapałka, a okrągły element z siedzeniami dla kilkudziesięciu osób spada i uderza w filar urządzenia. Ranne zostały 23 osoby, trzy walczą o życie.