Pogrzeb księcia Filipa odbędzie się już za kilka dni! Zaplanowano go na sobotę o godzinie 16 czasu polskiego. Ostatnie pożegnanie księcia Filipa odbędzie się w kaplicy św. Jerzego na Zamku Windsor. To właśnie w tym zamku spędził swoje ostatnie dni z Elżbietą II, z którą przeżyli wspólnie aż 73 lata. To będą naprawdę trudne chwile dla brytyjskiej królowej. A według "Daily Mail" czy "The Tepegraph" Elżbietę II czeka na pogrzebie księcia Filipa jeszcze jeden cios. Jak informują brytyjskie media, królowa brytyjska będzie zmuszona samotnie pożegnać Filipa, nie mogąc liczyć na bliskość krewnych. Dlaczego tak się stanie?
NIE PRZEGAP: QUIZ. Co wiesz o brytyjskiej rodzinie królewskiej? NOWY test tylko dla ekspertów!
Wszystko przez ścisłe koronawirusowe obostrzenia. Przedstawiciele Pałacu Buckingham nie pozostawili w "The Telegraph" żadnych wątpliwości co do tego, że podczas ceremonii reguły pandemiczne będą przestrzegane bez względu na wysoką rangę zmarłego i żałobników. A to oznacza, że chociaż Elżbieta II została już dawno zaszczepiona przeciwko Covid-19, będzie musiała siedzieć na tak poruszającej ceremonii sama, z dala nawet od najbliższej rodziny. Na co dzień mieszka jedynie z wąskim gronem pracowników pałacu w "bańce bezpieczeństwa". Jak spekuluje "DM", jedyną osobą, któa zasiądzie obok monarchini, może być osobisty sekretarz księcia Filipa. Co ciekawe, ma on na imię Archie, niczym syn Meghan Markle i księcia Harry'ego. Nazywa się Archie Miller-Bakewell.