Na tę chwilę z zapartym tchem czekał cały świat. W poniedziałek po południu księżna Sussex urodziła syna! Choć poród miał odbyć się w domu, ostatecznie książęca para zdecydowała się na luksusowy londyński szpital Portland. Jeden dzień na porodówce kosztuje tam 120 tysięcy złotych. A to wierzchołek góry lodowej.
Na samą imprezę baby shower wydano 800 tysięcy, na ciążowe stroje dwa miliony. A najlepsze opiekunki, ubranka od projektantów i zabawki to według wyliczeń „Daily Express” cztery miliony złotych. Razem siedem milionów! A potem szkoły, podróże… Ale kto bogatemu royal baby zabroni?!