Wideo
Pogoda
Quizy
i
Paul Haggis zapowiada apelację
Laureat Oscarów skazany za gwałt. Ofiara "była zalotna, inicjowała seks". On przez 30 lat był w sekcie!
7,5 mln dolarów (ponad 34 mln zł) - tyle zadośćuczynienia musi zapłacić swojej ofierze zdobywca Oscarów, Paul Haggis. 69-letni reżyser i scenarzysta został w czwartek (10 listopada) uznany za winnego trzem zarzutom o gwałt i wykorzystanie seksualne 36-letniej teraz publicystki Haleigh Breest. Oskarżony nie pamięta, czy doszło do stosunku. "Była zalotna, choć konfliktowa" - mówił o niej.
Do gwałtu miało dojść w 2013 roku. 60-letni wówczas Haggis, laureat Oscarów za takie produkcje, jak "Million Dollar Baby" i "Crash", miał zaprosić wówczas 27-letnią Haleigh Breest do swojego apartamentu na Manhattanie. Ofiara zeznała, że tam zaproponował jej drinka, po czym "wielokrotnie wymuszał na niej seks" - zmuszał ją do seksu oralnego i zgwałcił. Gwiazdor zaprzeczał zarzutom. Jego zdaniem publicystka była zalotna i choć czasami wydawała się - jak twierdzi - "konfliktowa", sama inicjowała pocałunki i seks oralny. Powiedział też, że nie pamięta, czy doszło między nimi do stosunku.
Paul Haggis skazany za gwałt. Musi zapłacić 7,5 mln dolarów
Kobieta złożyła pozew cywilny przed pięcioma laty, ale wyrok w sprawie zapadł w ten czwartek (10 listopada). Nowojorska ława przysięgłych uznała, że Haggis jest winny zarzutom o gwałt i wykorzystanie seksualne. Reżyser musi zapłacić 36-latce 7,5 mln dolarów (ponad 34 mln zł) odszkodowania. Zapowiada jednak, że od wyroku się odwoła. "Zamierzam wciąż wraz z moim zespołem walczyć, aby oczyścić moje imię" - mówił, opuszczając są z trzema córkami. Jak podała agencja Associated Press, jedna z nich płakała.
Paul Haggis odpowie za gwałt. Przez 30 lat był w sekcie
Jak informuje PAP, przysięgli zapoznali się ze sprzecznymi opiniami ekspertów, czy filmowiec był fizycznie zdolny do przeprowadzenia rzekomego czynu osiem tygodni po operacji kręgosłupa. Wysłuchali też obszernych zeznań na temat Kościoła Scjentologów, którego Haggis był wyznawcą do 2009 roku. Oskarżony uważał, że pozew o gwałt to odwet jego byłej wspólnoty. Sędziowie uznali jednak racje Breest. Haggis nie pójdzie do więzienia - proces był bowiem cywilny.
Podcasty
Playlisty tematyczne
