Lew wskoczył na ulicę w pakistańskim mieście i zaczął atakować ludzi. Trzy osoby ranne
Koszmarny atak lwa na przechodniów w pakistańskim mieście Lahore! Wszystko zostało uchwycone przez kamerę monitoringu. Co dokładnie się wydarzyło? Na mrożącym krew w żyłach filmie, który trafił do mediów społecznościowych, widać, jak błyskawicznie wszystko się rozegrało. W pierwszych sekundach filmu widzimy dużego lwa, który bez najmniejszego trudu zeskakuje z dość wysokiego murka biegnącego wzdłuż ulicy. Zwierzę kilkoma susami dostało się parę metrów dalej, gdzie szła grupka niczego nie spodziewających się przechodniów. Lew dopadł tych ludzi, na nagraniu widać, jak jedna z osób podnosi się i ucieka, inna próbuje jej pomóc. Potem nagranie się urywa. Jak pisze "Times of India", na szczęście wszystkie zaatakowane przez lwa osoby żyją, chociaż zostały podrapane. To kobieta wracająca ze sklepu i dwoje dzieci w wieku 5 i 7 lat, które szły z ojcem.
Właściciele lwa sami go złapali i zabrali do domu. Zostali aresztowani, a lwa im odebrano
Skąd w ogóle w środku miasta wziął się lew? Niestety w Pakistanie trzymanie tych groźnych drapieżników w domach nie jest wielką rzadkością, a do tego uchodzi za symbol prestiżu i bogactwa. Posiadanie lwa jest teoretycznie legalne, ale obwarowane wieloma przepisami dotyczącymi wielkości posesji, zezwoleń i wysokich opłat dla właścicieli. Mimo to część osób omija przepisy i trzyma lwy czy inne dzikie zwierzęta nielegalnie, a część nie przestrzega zasad bezpieczeństwa. Tak było w tym przypadku, gdy lew dostał się w miejsce, z którego bez kłopotu mógł przeskoczyć przez ogrodzenie i wydostał się na zewnątrz. Jak podaje policja w raporcie cytowanym przez AFP, właściciele według świadków śmiali się, widząc całe zajście, a potem dogonili lwa, złapali go i uciekli z nim do domu. Policja zapukała im jednak do drzwi. Właściciele zostali aresztowani, a lwa im odebrano. 11-miesięczny samiec trafił do ośrodka dla dzikich zwierząt.
