Syria. Zamach w kościele. Mnóstwo ofiar
Jak czytamy w artykule "Vatican News", mężczyzna otworzył ogień do wiernych, po czym wysadził się w powietrze podczas mszy świętej odprawianej w niedzielny wieczór w grecko-prawosławnym kościele św. Eliasza. Zginęło co najmniej 25 osób, rannych jest ponad 60. - W kościele podczas Mszy św. było ok. 350 - 400 osób. Zamachowiec zaczął strzelać do wszystkich, którzy znajdowali się przed nim, stojąc na zewnątrz - mówi cytowana przez "Vatican News" zakonnica s. Jihane. Jest dyrektorką chrześcijańskiej szkoły al-Riyaha w Damaszku.
Zamachowiec miał wejść do nawy kościoła, grożąc, że zdetonuje granat, który trzymał w ręku. Kilku wiernych rzuciło się, by go powstrzymać, zanim aktywował pas z ładunkami wybuchowymi.
Nasi mężowie zginęli razem z nim. Czego oni chcą więcej? Nasi mężowie nigdy nikogo nie zabili, nawet mrówki. Dlaczego? Jesteśmy chrześcijanami, modlimy się codziennie do Boga. Nie jesteśmy niewiernymi. Czego oni chcą?
ISIS stało za zamachem w Syrii?
Syryjskie władze potwierdzają doniesienia, że zamachu dokonał członek powiązany z organizacją Państwo Islamskie. Tymczasowy prezydent Syrii Ahmad al-Chareh zapowiedział w poniedziałek, że osoby odpowiedzialne za „haniebny” atak zostaną postawione przed sądem.
Syryjski minister spraw zagranicznych potępił „desperacką próbę podważenia współistnienia narodowego i destabilizacji kraju”, podczas gdy prawosławny patriarchat Damaszku wezwał nowe władze miasta do „wzięcia pełnej odpowiedzialności” za atak, apelując o zapewnienie „nienaruszalności kościołów i ochrony wszystkich obywateli kraju”. Państwo Islamskie nie przyznało się do zamachu.
Modlili się o pokój. Rozpętało się piekło
- Chcemy, żeby wywierano presję w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa, trochę pokoju. Przeżyliśmy tyle lat wojny, trzęsienie ziemi, biedę. Jesteśmy narodem bardziej niż zmęczonym. Ludzie przychodzą do kościoła wyczerpani wszystkim. Modlimy się o pokój. Ale miejsce pokoju stało się miejscem strachu - ubolewa s. Jihane i mówi o rosnących obawach, które ogarniają wspólnotę chrześcijańską. Co więcej, pojawiają się pogłoski o kolejnych atakach na kościoły. W obawia o to zawieszono sprawowanie mszy świętych.
- Kiedyś były zamachy, eksplozje, ale działo się to na ulicy, nie tak jak dziś. Tutaj celem byli chrześcijanie. Teraz wszyscy się boją. Krążą pogłoski, że mogą nastąpić kolejne ataki na kościoły - dodaje, podkreślając, że zawieszono sprawowanie Mszy świętych.
Świat krytykuje zamach na kościół w Syrii
Atak poruszył również opinię publiczną poza granicami Syrii. Wysłannik ONZ do Syrii wyraził oburzenie i wezwał do dokładnego śledztwa. Turcja potępia „podstępny” atak mający na celu „sianie chaosu”. Stany Zjednoczone, które niedawno otworzyły nową ambasadę w Damaszku, określiły to jako „akt tchórzostwa, który nie ma miejsca w nowym społeczeństwie tolerancji i integracji, jakie Syryjczycy próbują budować”. Francja przypomina „o swoim zaangażowaniu na rzecz transformacji w Syrii, która pozwoli wszystkim Syryjkom i Syryjczykom, niezależnie od wyznania, żyć w pokoju i bezpieczeństwie, w wolnej, zjednoczonej, pluralistycznej, dostatniej, stabilnej i suwerennej Syrii”. Unia Europejska również „zdecydowanie potępia” zamach i podkreśla, że przypomina on „jak bardzo konieczne jest zintensyfikowanie działań przeciwko zagrożeniu terrorystycznemu i zapewnienie trwałej porażki Daesh i innych organizacji terrorystycznych”.
CZYTAJ TEŻ: Korea Północna oskarża Waszyngton i Tel Awiw o brutalne naruszenie suwerenności i grozi „odpowiedzią międzynarodowej sprawiedliwości”
Źródło: Vatican News
Polecany artykuł: