Wołodymyr Zełenski: Putin nowym przemówieniem pokazał, że nie chodzi mi tylko o Ukrainę. Padły nazwy kolejnych państw
Wołodymyr Zełenski zamieścił na platformie X i na Telegramie nowe przemówienie, w którym odnosi się do ostatnich słów Władimira Putina. Rosyjski prezydent w Sankt Petersburgu stwierdził m.in., że "gdzie stanie stopa rosyjskiego żołnierza, tam jest nasze".„Tak, on chce całej Ukrainy i chce jej nie od czterech lat, nie od 2014 roku, ale od dawna: tak został sformowany przez rosyjski imperializm” – powiedział ukraiński prezydent. „I kiedy mówi o Ukrainie coś tam jeszcze o stopach rosyjskich żołnierzy, to mówi to także o Białorusi, krajach bałtyckich, Mołdawii, Kazachstanie i o wszystkich miejscach na ziemi, dokąd mogą dotrzeć jego zabójcy. Władza Putina kończy się tam, gdzie kończą się możliwości rosyjskich zabójców” – mówił Wołodymyr Zełenski.
Putin: Rosjanie i Ukraińcy to tak naprawdę jeden naród. „I w tym sensie cała Ukraina jest nasza”
W nowym przemówieniu Władimir Putin stwierdził, że w pewnym sensie cała Ukraina jest jego. Rosyjski prezydent przemawiał 20 czerwca podczas plenarnej sesji Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu (SPIEF). Cytowany przez Agencję Reutera powiedział, że jego zdaniem Rosjanie i Ukraińcy to tak naprawdę jeden naród. „I w tym sensie cała Ukraina jest nasza” - mówił Władimir Putin. Nie wykluczył też przejęcia przez Rosję kontroli nad ukraińskim miastem Sumy, bo Rosjanie tworzą strefę buforową, jego zdaniem w celu ochrony rosyjskiego terytorium. Prezydent Rosji dodał, że co prawda nigdy nie odmawiał Ukrainie prawa do istnienia, ale pod warunkiem zachowania przez nią neutralności. Spytany o cele wojenne Rosji, odpowiedział: „Mamy powiedzenie, albo przypowieść. Gdzie stawia stopę rosyjski żołnierz, tam jest nasze”.
