Łukaszenka rezygnuje z "podróży życia"

2009-05-05 19:24

Prezydent Białorusi, który w całej Europie cieszy się sławą nieobliczalnego dyktatora postanowił zmienić swoje plany i podobnie jak Lech Kaczyński nie pojawi się na czwartkowym szczycie unijnym w Pradze.

Mimo, że polityk od wielu lat nie był na zachodzie, pod naciskiem dyplomatów musiał zrezygnować z wizyty.

Taka decyzja Aleksandra Łukaszenki to ulga dla europejskim przywódców, którzy otwarcie krytykują białoruski reżim. Gdyby Łukaszenka pojawił się w stolicy Czech mogłoby dojćć do międzynarodowego skandalu.

Białoruskie MSZ podało, że do Pragi na czwartkowy szczyt pojedzie pierwszy wicepremier Białorusi Uładzimir Siemaszka. Spotkanie na szczycie ma na celu poprawę współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego i integracji gospodarczej z Ukrainą, Azerbejdżanem, Armenią, Gruzją, Mołdawią i Białorusią.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki