Śnieg – i to mnóstwo – spadł na Środkowym Zachodzie. Natomiast metropolia nowojorska jest ciągle szara i grudzień jak do tej pory jest raczej suchy. Taka pogoda ma się utrzymać do końca miesiąca, z odrobiną śniegu w sobotę i być może w niedzielę. Do końca grudnia nie będzie też mrozów, bo przepowiadana temperatura w ciągu dnia ma się wahać pomiędzy 36 F (2 C) a 41 F (5 C).
A jaka będzie cała zima? Takie prognozy sprawdzają się zawsze tylko w części, ale synoptycy zapowiadają, że ma być raczej mroźna. Jak podawał Joe Bastardi na portalu AccuWeather.com da o sobie znać La Nina, prąd na Pacyfiku, który ma olbrzymi wpływ na pogodę na całym świecie. Dla USA oznacza to ostrzejszą niż normalnie zimę w północnej części kraju, a więc także i w Nowym Jorku. Czeka nas kilka fal mrozów na obszarze od Nowego Jorku po Chicago. A jak będzie naprawdę? Przekonamy się o tym już niedługo.