Dwóch uczestników protestu, nie żyje, a 14 zostało rannych po strzelaninie w Rochester w stanie Nowy Jork. Ofiary śmiertelne to mężczyzna w wieku 22 lat i 18-letnia kobieta. Życie 14 postrzelonych nie jest zagrożone. Na ulicach miasta zapanował chaos, na miejscu zdarzenia przybyli policjanci z Wydziału ds. Zwalczania Ciężkich Przestępstw a kilka ulic zostało zamkniętych.
Dzień wcześniej w Rochester odbyła się kolejna akcja zwolenników ruchu Black Lives Matter.
- Protesty w mieście rozpoczęły się po śmierci Afroamerykanina Daniel Prude. Mężczyzna przestał oddychać podczas zatrzymania przez policjantów. Został przewieziony do szpitala, gdzie po tygodniu zmarł. Na nagraniu z kamerki przyczepionej do policyjnego munduru widać, jak funkcjonariusze zarzucili Prude’owi na głowę worek, powalili na ziemię i przyciskali przez 2 minuty – podaje pl.sputniknews.comByBy