Mieszkańcy Greenpointu tuż przed nadejściem huraganu Sandy

2012-10-30 1:13

W polskiej dzielnicy tak jak w całym Nowym Jorku wieje silny wiatr i pada deszcz. Polacy nie zważając na pogodę ruszyli do sklepów zaopatrzyć się w produkty, które pomogą im przetrwać trudne chwile w przypadku braku dostaw. Ze sklepowych półek błyskawicznie znikały baniaki z wodą, pieczywo, a także baterie.

W znanym supermarkecie Met Food przy Driggs Ave. licząca kilkadziesiąt osób kolejka ciągnęła się przez cały sklep i momentami dochodziła nawet do drzwi wejściowych. Podobnie było w supermarkecie Associated przy Manhattan Ave. i wielu innych miejscach. Sądząc po ilości kupowanych towarów niektórzy mieszkańcy polskiej dzielnicy szykują się nawet na kilkudniowy brak prądu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki