Jeden z pacjentów szpitala w Joensuu na talerzu z obiadem, wśród gotowanych warzyw, znalazł... mysią głowę. - Łatwo zrozumieć, że stracił apetyt - mówi Sakari Kela z administracji szpitala. Najprawdopodobniej mysia głowa trafiła do menu z opakowania warzyw paczkowanych w Belgii. Reszty myszy nie znaleziono, może teraz być gdziekolwiek indziej w Europie.
Mysz w warzywach
2008-01-27
20:38
Czyżby lekarze w Finlandii odkryli nową dietę cud dla swoich podopiecznych?