Narzeka na więzienie, bo ma stare gry! Bezczelne żądania Andersa Breivika

2016-03-19 11:00

Morderca 77 osób narzeka na więzienie i idzie do sądu! Zobacz listę jego zastrzeżeń. Nie podoba mu się m.in. widok z okna i dostęp do jedynie starych gier komputerowych.

Tupet Andersa Breivika (37 l.) nie ma żadnych granic! Norweg, który odsiaduje karę 21 lat pozbawienia wolności za zamordowanie 77 niewinnych osób, postanowił pozwać swój kraj z powodu złych warunków, jakie jego zdaniem panują w więzieniu pod Oslo. Co tak doskwiera „Potworowi z wyspy Utoya”? Przede wszystkim… stare gry komputerowe. Zdaniem Breivika brak dostępu do tych najnowszych łamie jego prawa.

ZOBACZ TEŻ: Anders Behring Breivik: Twarz diabła

Zwyrodnialec narzeka też na zbyt chłodną kawę, poczucie osamotnienia i nudę w celi. Nie podobają mu się także wystrój więziennej celi, brak dostępu do kremów, mała ilość masła i brzydki widok z okna. W 2011 roku z faszystowskich pobudek Breivik przeprowadził zamachy w Oslo i na wyspie Utoya. Choć zgodnie z norweskim prawem nie mógł zostać skazany na dożywocie, to na szczęście jego karę można przedłużać, jeśli sąd uzna, że morderca wciąż stanowi zagrożenie.




Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki