Nastolatek poszukiwano od wtorku, kiedy ich rodziny straciły z nimi jakikolwiek kontakt po tym, jak przyjechały na Bronks z Ulster County. W jaki sposób nawiązały znajomość z gangsterami z gangsterami, nie ujawniono.
Wiadomo, że zaraz po przyjeździe do Nowego Jorku zostały uwięzione na Bronksie w domu znanym policji z urządzania seksimprez i oferowania prostytutek. Następnie nastolatki przewieziono je do kolejnej "dziupli" w East New York na Brooklynie, gdzie były więzione przez dwóch mężczyzn i kobietę. Cała trójka, jak mówią śledczy, należy do zorganizowanej grupy przestępczej przemycającej kobiety i zmuszającej je do prostytucji.
Policja uwolniła nastolatki w niedzielę. Stało się to możliwe dzięki temu, że jednej z dziewczyn udało się dostać do telefonu i wysłać ojcu wiadomość z lokalizacją. Bandyckie trio zostało aresztowane i usłyszało zarzuty.