Wałerij Załużny, były głównodowodzący ukraińskiej armii, nie ma złudzeń — NATO przegapia zmiany na polu walki, a jego model wojny jest przestarzały. Według niego Sojusz wymaga radykalnej reformy, a zasada kolektywnej obrony, będąca dotąd fundamentem NATO, została mocno nadwątlona — donosi amerykański Business Insider. Podczas wystąpienia na London Defence Conference w King’s College London, Załużny ostro skrytykował sposób, w jaki państwa Zachodu podchodzą do modernizacji swoich armii. "Tu nie chodzi tylko o modernizację przemysłu obronnego czy jakąś formę przezbrojenia. Potrzebna jest nowa polityka państwowa" — cytuje byłego dowódcę Business Insider, powołując się na zapis z "Ukraińskiej Prawdy".
Według niego, NATO musi przeformułować taktyki, struktury organizacyjne, doktryny wojskowe i systemy szkoleniowe. Wszystko to wymaga "nie tylko dodatkowych środków, ale przede wszystkim dodatkowego czasu".
Czytaj także: Putin i Trump nie pojadą na rozmowy pokojowe z Zełenskim! Zaprzepaszczona szansa?
Drony to dopiero początek. Europa potrzebuje Ukrainy jako tarczy?
Eksperci cytowani przez Onet i Business Insider podkreślają, że wojna w Ukrainie ujawniła dramatyczne zmiany w sztuce wojennej. Szczególnie rola tanich, jednorazowych systemów i dronów okazała się przełomowa. Załużny ostrzega jednak, że skupianie się wyłącznie na dronach jest błędem. "Nawet gdyby NATO natychmiast zrezygnowało z czołgów na rzecz bardziej zaawansowanych technologii, potrzeba byłoby około pięciu lat, by dorównać Ukrainie. Ale w tym czasie technologia znów pójdzie do przodu. I przeciwnicy również" — mówił.
Załużny zwrócił uwagę, że Ukraina jest nie tylko największą armią Europy, ale również jedyną, która posiada realne doświadczenie w prowadzeniu nowoczesnej, technologicznej wojny. Jak podkreślił, żadne państwo na Zachodzie nie jest w stanie samodzielnie zapewnić sobie pełnego bezpieczeństwa w zakresie nowoczesnych technologii wojskowych — relacjonuje Onet.
Załużny apelował o stworzenie nowej architektury bezpieczeństwa dla Europy, porównując skalę potrzebnych zmian do czasów rozwoju energii jądrowej i eksploracji kosmosu. Były dowódca ostrzegł również, że destrukcyjne trendy globalnego systemu bezpieczeństwa "osłabiły realną siłę artykułu 5. Traktatu Północnoatlantyckiego".
W międzyczasie na przykład Wielka Brytania, jak czytamy, przygotowuje się do zapowiadanej reformy polityki obronnej i zadeklarowała zwiększenie wydatków na wojsko do 3 proc. PKB, jeśli pozwolą na to warunki gospodarcze. Do tej pory, gdy przygotowywaliśmy ten materiał, NATO nie odpowiedziało na zarzuty Załużnego.
Zobacz galerię: Rozmowy pokojowe w Turcji. Zełenski grzmi: "Putin zlekceważył wszystkich". Pokoju nie będzie?