Ten makabryczny mord wstrząsnął światem! A zaczęło się od zwykłego wynajęcia niani przez spokojną rodzinę z Moskwy. Ekaterina i Vladimir Meshcheryakov bez wahania wybrali pochodzącą z Uzbekistanu Gyulchekhrę Bobokulovą (38 l.). Nianie z tego kraju mają świetną opinię wśród zamożnych Rosjan. Spokojnie zostawili małą Nastyę (+4 l.) pod opieką muzułmańskiej piastunki i wyszli z domu. Ale ona okazała się diabłem w ludzkiej skórze. Udusiła leżące w łóżeczku dziecko, a potem kuchennym nożem odrąbała mu głowę, chwyciła ją i wybiegła na ulicę. - Allah Akbar, zaraz wysadzę się w powietrze! - wykrzykiwała, biegając obok stacji metra i wymachując głową.
ZOBACZ TEŻ: Hannibal z Żoliborza obciął głowę nożem, a nie brzeszczotem
Bobokulova została powalona na ziemię przez policję. Jak zeznała, do zbrodni popchnął ją zawód miłosny - jej mąż znalazł sobie drugą żonę, a ona nie chciała życia w trójkącie. Potem stwierdziła, że słyszała głosy namawiające ją do mordu. Nieprzytomną matkę Nastii odwieziono do szpitala.