Do zdarzenia doszło w środę, 7 maja wieczorem, na krótko przed zamknięciem sklepu. Jak podaje dziennik "Bild", 25-letni Afgańczyk zaatakował nożem swoją szefową, 41-letnią Magdę, która pochodziła z Polski. Kobieta zmarła na miejscu.
- Współpracowali zaledwie od kilku tygodni, ale Magda zaufała swojemu afgańskiemu koledze. Teraz nie żyje. Została pchnięta nożem - a jej pracownik trafił do aresztu - relacjonuje "Bild".
Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali służby ratunkowe. Mężczyzna został zatrzymany przez policję niedaleko miejsca zbrodni.
Policja w Krefeld wydała oświadczenie, w którym potwierdza, że do ataku doszło w holu sklepu. Funkcjonariusze prowadzą intensywne śledztwo, aby ustalić motywy zbrodni. Według "Bilda" aresztowany mężczyzna odmawia składania zeznań. Jeśli śledztwo wykaże, że pieniądze, które miał przy sobie w chwili zatrzymania, pochodziły z codziennych dochodów sklepu, może usłyszeć zarzut morderstwa na tle rabunkowym.
Kim jest domniemany sprawca?
Jak informuje portal "Bilda", 25-letni Afgańczyk mieszkał w prywatnym mieszkaniu i miał pozwolenie na pracę. Nie przebywał w ośrodku dla uchodźców.
- Afgańczyk uciekł z budynku z zakrwawionym narzędziem zbrodni. Kiedy przechodnie zobaczyli mężczyznę z nożem, natychmiast wezwali służby ratunkowe. Dwie minuty później (sprawca) praktycznie wpadł prosto w ramiona funkcjonariuszy i został zatrzymany - opisuje portal niemieckiego dziennika "Bild".
Podcasty
Playlisty tematyczne
