Niespodzianka dla 101-letniego policjanta

Sal

2018-06-23 0:01

To był bardzo wzruszający dzień dla Nicka Calabrese’a (101 l.). Były nowojorski policjant, najstarszy żyjący oficer NYPD, miał okazję zwiedzenia stadionu New York Yankees, jego ulubionej drużyny.

Najnowsze z działu

łzy same cisną się do oczu

Pogrzeb Polaka zamordowanego w Szwecji. Na uroczystości zaśpiewała zwyciężczyni Eurowizji. "To jest mój prezent dla was"

Horror w szkole

Nauczycielka dźgnięta nożem przez 13-latkę! "Krew była wszędzie"

Wojna na Ukrainie

"Rosja zastosuje cały arsenał. To będzie Armagedon". Łukaszenka straszył, potem mówił o Polsce

Rodzina królewska

Szok! Dawny ukochany księżniczki znaleziony martwy. Kolejny dramat w rodzinie królewskiej!

Wojna na Ukrainie

Zdrada w najbliższym otoczeniu Putina! "To wielki skandal"

Uhonorowany przez Detectives Endowment Association Nick Calabrese pojawił się w czwartek na stadionie Jankesów na prywatnym zwiedzaniu. Mógł pooglądać zgromadzone tam pamiątki po najsłynniejszych graczach oraz zdjęcia z najlepszych meczów. Miał też okazję wziąć do ręki kij baseballowy Babe Rutha, który był jego ulubionym graczem. Co więcej, jeszcze przed samym meczem Yankee – Tampa Bay Rays Nick wjechał na boisko i porozmawiam z menedżerem Yankees Aaronem Boone. Emerytowany policjant zdradził, że w młodości miał okazję zostać graczem Chicago Cubs. Był już na obozie szkoleniowym na Florydzie, ale doszło do ataku na Pearl Harbor i wstąpił do armii. Po tym, jak ją opuścił, gdy został ranny, wstąpił w szeregi NYPD.