Nowa Zelandia. Komórka uratowała kobiecie życie

2011-02-24 3:00

Po tragicznym wtorkowym trzęsieniu ziemi o sile 6,3 stopni w skali Richtera w nowozelandzkim Christchurch ratownicy, nie tracąc nadziei, przeczesują ruiny w poszukiwaniu zasypanych. Bo cuda się zdarzają.

Właśnie wydobyli kobietę ze zniszczonego przez trzęsienie ziemi biurowca. Urzędniczka była uwięziona w ruinach przez ponad 24 godziny.

Na szczęście ratownicy namierzyli ją dzięki jej działającemu telefonowi komórkowemu. Nadal nie ma wieści o 300 zaginionych.

Patrz też: Nowa Zelandia: Minimum 65 ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki