- Cieszę się bardzo, bo przyznam, że było to dość uciążliwe. Przez te ostatnie dwa lata musiałam wsiadać z przystanku położonego dużo dalej od mojego domu. Pracuję w szpitalu na Manhattanie i zaczynam bardzo wcześnie rano, więc musiałam dużo wcześniej wsiadać. W końcu chociaż troszkę dużej będę mogła pospać - nie kryje radości podróżna z Brooklynu.
Otwarcie naziemnej Smith-Ninth Street Station nie oznacza, że remont całkowicie się tam zakończył. Jak podaje MTA, prace będą prowadzone w dalszym ciągu, ale nie będą przeszkadzać pasażerom.