Watykan informował wieczorem, że stan zdrowia papieża Franciszka poprawia się. Dziś jest mowa o spokojnej nocy
Zdrowie papieża Franciszka poprawia się, choć był już w stanie krytycznym, a Watykan nie ukrywał, jak wielkie są obawy o jego życie. Wczoraj, 8 marca wieczorem po raz pierwszy od rozpoczęcia hospitalizacji Ojca Świętego Stolica Apostolska przekazała wieści o nieco lepszym stanie papieża. Biuletyn zdrowotny mówił o "dobrej odpowiedzi na terapię". "Stan kliniczny Ojca Świętego w minionych dniach pozostał stabilny i w konsekwencji świadczy o dobrej odpowiedzi na terapię. Notuje się stopniową, lekką poprawę" - ogłosił Watykan. Jak dodano, papież Franciszek nadal nie ma gorączki, a wyniki badań, w tym krwi są wciąż stabilne. Mimo wszystko lekarze nie wypowiadają się jeszcze na temat dalszych rokowań odnośnie stanu Ojca Świętego. Dzisiejszy, poranny komunikat także może nastrajać optymistycznie. Nie ma mowy o pogorszeniu, lepsza kondycja papieża zatem utrzymała się. "Noc była cicha, papież odpoczywa" - ogłosiła Stolica Apostolska.
Rozważania Ojca Świętego zostały odczytane. "Doświadczam serdeczności opieki"
Jednak papież nie jest jeszcze rzecz jasna na tyle zdrów, by mógł zostać wypisany z Polikliniki Gemelli. Nie wygłosił też oczywiście osobiście tekstu swoich rozważań przygotowanych na modlitwę Anioł Pański. Zostały one odczytane wiernym w południe. "Podczas mojego przedłużonego pobytu w szpitalu ja także doświadczam serdeczności opieki, zwłaszcza ze strony lekarzy i pracowników medycznych, którym dziękuję z całego serca. Będąc tutaj myślę o tylu osobach, które w różny sposób są blisko chorych i są dla nich znakiem obecności Boga. Potrzebujemy tego cudu czułości, powinien on towarzyszyć tym, którzy są w chwili próby, by doświadczyli trochę światła w nocy bólu"- napisał. "Chciałbym podziękować wszystkim, którzy okazują mi swoją bliskość w modlitwie; dziękuję wszystkim z całego serca. Ja także modlę się za was" - napisał Ojciec Święty.
Papież Franciszek trafił do szpitala 14 lutego. Rozwinęło się zapalenie płuc
Pod szpital, gdzie leży Franciszek, nadal przychodzi wielu wiernych, którzy modlą się, składają kwiaty i zostawiają różańce czy laurki narysowane przez dzieci. Papież Franciszek trafił do szpitala 14 lutego na krótko po spotkaniu z premierem Słowacji Robertem Ficą. Początkowo informowano o zapaleniu oskrzeli, potem o obustronnym zapaleniu płuc. Stan papieża był początkowo poważny, potem wręcz krytyczny, w tym momencie jest stabilny. "Dziękuję z całego serca za wasze modlitwy o moje zdrowie. Niech Bóg was błogosławi, a Dziewica was chroni. Dziękuję" - napisał 7 marca papież Franciszek na platformie społecznościowej X.