Atmosfera rozmów była "serdeczna", jak podkreślono w komunikacie biura prasowego Watykanu. Obie strony rozmawiały m.in. z sekretarzem ds. relacji międzynarodowych Stolicy Apostolskiej, arcybiskupem Paulem Gallagherem. Poruszono tematy poszanowania prawa humanitarnego, konieczności negocjowanego pokoju w strefach konfliktów oraz przyszłej współpracy Kościoła i państwa.
Rozmowa odbyła się zaledwie dzień po uroczystej mszy inaugurującej pontyfikat Leona XIV. Papież wówczas ogłosił, że Kościół może odegrać rolę mediatora w konfliktach światowych – w tym między Ukrainą a Rosją. Zarówno papież, jak i Vance spotkali się także z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. W trakcie rozmów poruszano również kwestie wolności religijnej oraz znaczenia współpracy państwa z Kościołem w wymiarze praktycznym i symbolicznym.
Wiceprezydent Vance podarował papieżowi dwie pamiątki: koszulkę drużyny futbolowej Chicago Bears z napisem „Pope Leo XIV” oraz egzemplarz dzieła św. Augustyna De civitate Dei („O państwie Bożym”) – książki, która miała istotne znaczenie w jego konwersji na katolicyzm w 2019 roku.
Jak informuje "The New York Times", poprzedni papież - Franciszek niejednokrotnie krytykował politykę Donalda Trumpa oraz republikańskie stanowisko wobec migrantów i uchodźców. Jego relacje z amerykańską prawicą były napięte. Obecny papież, choć zachowuje wiele poglądów poprzednika, zdaje się stawiać na ton pojednania. Dla części konserwatywnych katolików w USA może to oznaczać nową szansę na reset relacji z Watykanem.