Wojna na Ukrainie. Polacy obawiają się rosyjskiej inwazji. Jak atak Rosji wpłynie na Polskę?

i

Autor: AP Jesteśmy o krok od wybuchu wojny?

Wojna na Ukrainie. Amerykanie o rozpoczęciu inwazji: Putin zaatakuje dziś w nocy?!

2022-02-15 13:37

Brytyjska gazeta "The Sun" powołuje się na wysoko postawione źródła w amerykańskim wywiadzie i twierdzi, że zna dokładną datę i godzinę rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Przedstawiciele Kremla z kolei utrzymują, że ostrzeżenia przed zaplanowaną na konkretny dzień inwazją są „bezpodstawną histerią”, mającą na celu zwiększenie napięć w Europie. Jak jest naprawdę?

Dramatyczne doniesienia w sprawie sytuacji na Ukrainie. Jak informuje brytyjski "The Sun", amerykański wywiad wie, kiedy i o której Rosja ma zamiar rozpocząć inwazję na Ukrainę. "Potężny atak rakietowy" połączony z inwazją, w której ma wziąć udział około 200 tysięcy żołnierzy ma się rozpocząć w środę, 16 lutego, dokładnie o godz. 2 w nocy polskiego czasu. Przeczy to doniesieniom Rosji o tym, że wycofuje z okolic granicy ukraińskiej część wojsk: we wtorek, 15 lutego pojawiły się ze strony Rosjan deklaracje, że po ćwiczeniach wojskowych ściągają do koszar około 10 tysięcy żołnierzy z zachodu i południa. Jaj jednak pisze brytyjska gazeta, 130 tysięcy wciąż pozostaje w gotowości na wschodnich i południowych granicach Ukrainy, 40 tysięcy to proputinowskie siły na Białorusi, a kolejne 30 tysięcy to prorosyjscy separatyści, którzy stanęli przeciw obrońcom Ukrainy w Donbasie. Kreml temu zaprzecza, uznając "plotki" o środowym ataku za histerię i próbę zwiększenia napięć w Europie.

CZYTAJ TAKŻE: Wojna na Ukrainie. Rosja się zbroi, Ukraina czeka. "Nie ma podstaw, by wprowadzać stan wojenny"

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wojna na Ukrainie. Jasnowidz Jackowski miał wielką wizję! Wie, czy wojna zacznie się 16 lutego!

Express Biedrzyckiej - Paweł Kowal: Rosja chce rozwalić Zachód

Rosja co prawda zaprzecza, że ​​planuje inwazję, ale jednocześnie zapowiada, że ​​może podjąć nieokreślone działania „wojskowo-techniczne”, jeśli nie zostaną spełnione jej żądania. Brytyjska minister spraw zagranicznych, Liz Truss mówi, że aby uwierzyć w to, że Rosja nie ma w planach inwazji, musiałaby zobaczyć całkowite usunięcie wojsk rosyjskich z granicy z Ukrainą. Tymczasem wydaje się, że najmniej w ewentualną inwazję wierzy Ukraina. Jej prezydent ma zamiar wyjechać z kraju na trwającą do niedzieli (20 lutego) konferencję bezpieczeństwa w Monachium, a minister obrony twierdzi, że na razie nie ma sensu się "pakować i dokądś wyjeżdżać", a tym bardziej wprowadzać stanu wojennego.

CZYTAJ TAKŻE: Przyszła królowa zakażona koronawirusem! Kolejny przypadek w rodzinie królewskiej

Sonda
Czy Twoim zdaniem Rosja zaatakuje Ukrainę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki