"Ceasefire forever"? Trump zaskakuje
W rozmowie z NBC News, Trump ogłosił: „Uważam, że zawieszenie broni jest nieograniczone. Będzie trwało wiecznie.”
To zdanie błyskawicznie podchwyciły media światowe – m.in. Reuters, The Times of Israel i Al Jazeera. Według Reutera, rozejm miał być efektem tajnych rozmów prowadzonych przez ekipę Trumpa z Teheranem i Jerozolimą. Uczestniczyć w nich mieli m.in. wiceprezydent JD Vance i sekretarz stanu Marco Rubio.
Tymczasem rakiety wciąż spadają
W nocy z 23 na 24 czerwca irańskie rakiety uderzyły w okolice Beerszeby, zabijając cztery osoby – podaje Jerusalem Post. W odpowiedzi izraelskie lotnictwo zbombardowało posterunki irańskiej Gwardii Rewolucyjnej w rejonie Karadżu.
Z kolei CNN informuje, że Izrael nie wydał żadnego oficjalnego komunikatu o zawieszeniu broni. Ministerstwo obrony w Tel Awiwie przekazało, że „kontynuuje działania antyrakietowe i ochronę ludności cywilnej”.
Teheran: „Nie ma formalnego porozumienia”
Al Jazeera cytuje rzecznika irańskiego MSZ, który nazwał słowa Trumpa „prywatnym optymizmem” i podkreślił, że Iran nie podpisał żadnego trwałego rozejmu z Izraelem.
„Jeśli ataki z izraelskiej strony ustaną – my również zakończymy operacje” – powiedział rzecznik. Tymczasem IRNA (irańska agencja państwowa) informuje, że Iran nadal „pozostaje w gotowości bojowej”.
Rynki reagują, ale ostrożnie
Financial Times podaje, że cena ropy naftowej spadła o 3,1% po zapowiedzi rozejmu, ale analitycy przestrzegają: „Wystarczy jeden nieautoryzowany atak, by wszystko runęło.”Bloomberg zauważa, że mimo deklaracji Trumpa, inwestorzy nadal przenoszą aktywa do złota, franka i obligacji.
Polskie służby: „Rozejm niepewny, czuwamy”
Według Polskiej Agencji Prasowej, MSZ RP i MON monitorują sytuację na Bliskim Wschodzie „z najwyższą uwagą”, a placówki dyplomatyczne w Izraelu i Iraku działają w trybie podwyższonego alertu.
Iran ostrzeliwuje Izrael, rakiety spadają na bazy USA. Najcięższa noc wojny
Rozejm czy polityczny spektakl?
Eksperci z Council on Foreign Relations uważają, że słowa Trumpa to „część strategii medialnej”, która nie pokrywa się z rzeczywistością operacyjną na Bliskim Wschodzie.
„To bardziej komunikat do elektoratu amerykańskiego niż realne porozumienie” – mówi w rozmowie z BBC dr Yossi Mekelberg, specjalista ds. bezpieczeństwa międzynarodowego.
Trump mówi o pokoju, a w tle giną ludzie
24 czerwca miało być pierwszym dniem pokoju. Zamiast tego Bliski Wschód zobaczył kolejne wybuchy, ofiary i wzajemne oskarżenia. Czy Trump mówi prawdę? A może po prostu gra na czas, próbując zakończyć wojnę tweetem i wywiadem? Na razie wszystko wskazuje na to, że Bliski Wschód nie słyszy sygnałów pokoju – tylko dźwięk syren przeciwlotniczych.
Poniżej galeria zdjęć: Wielki atak na Izrael! Na zdjęciach widać, jak rakieta trafia w blok