Polański śpiewa z żoną: "Jestem wcieloną miłością" (POSŁUCHAJ!)

2010-02-10 13:39

Taki mąż to skarb każdej kobiety! Roman Polański (76 l.) udowodnił, że wspiera artystyczne pasje żony Emmanuelle Seigner (43 l.) i wziął udział w nagraniu piosenki na jej najnowszą płytę, która właśnie miała swoja premierę. Głos oskarżonego o seks z 13-latką to bardziej mruczenie niż śpiewanie, ale liczy się przecież gest.

Piosenka "Kim pan jest?" na pewno zrobi furorę. I nie chodzi nawet o głębię tekstu, wpadającą do ucha melodię czy zdolności wokalne aktorki. To wszystko zależy od subiektywnej opinii słuchaczy i krytyków. Utwór ma szansę przez wiele miesięcy oblegać czołówki list przebojów, bo pojawia się w nim największy skandalista ostatnich miesięcy: Roman Polański.

Posłuchaj soczystej rozmowy kochanków

Może "pojawia się" to za wiele powiedziane. Wybitny filmowiec, który w areszcie domowym w Szwajcarii czeka na ekstradycję do USA, wypowiada w piosence tylko jedno, króciutkie zdanie. Z gracją i w uwodzicielski sposób obwieszcza światu "Jestem wcieloną miłością".

Przeczytaj koniecznie: Tak Polański pokutował za pedofilię

To odpowiedź na pytanie Emmanuelle, która śpiewa "Kim pan jest, proszę pana? Co pan robi w moim łóżku?". Namiętny dialog pary toczy się po mocno zakrapianej alkoholem imprezie, kiedy to młoda kobieta budzi się w ramionach kochanka, który mógłby być jej ojcem. Frywolnie brzmiące pytanie i zaskakująca deklaracja Polańskiego może budzić niesmak, biorąc pod uwagę jego wyskoki z przeszłości.

Piosenka "Kim pan jest?" promuje najnowszy album francuskiej aktorki i wokalistki pt. "Dingue", co można tłumaczyć jako "Zbzikowana". Krążek miał się ukazać na rynku już w listopadzie, ale plany Emmanuelle pokrzyżowało aresztowanie jej męża.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki