Potwór z Indii gwałcił upośledzone dzieci! Za karę musiały jeść kał!

2014-05-30 22:57

Chandraprabha Charitable Trust (52 l.) - właściciel szkoły z internatem dla upośledzonych dzieci w zachodnich Indiach, został zatrzymany pod zarzutem molestowania seksualnego pięciorga podopiecznych! Tyran gwałcił swoje ofiary, zmuszał do oglądania pornografii i kazał odgrywać ujrzane tam scenki... Kiedy dzieci nie chciały tego robić, przymuszał je do jedzenia kału!

Razem z 50-letnim potworem z Karjaty (stan Maharashtra) miejscowa policja zatrzymała jego 30-letnią partnerkę - donosi khaleejtimes.com. Kobieta od dawna wiedziała o całym dramacie - wyjaśnia w rozmowie z Thomson Reuters Foundation, inspektor policji R.R. Patil. Podczas zatrzymania opiekunów, większość uczniów przebywała w swoich domach. Niemniej na co dzień w internacie zakwaterowanych jest dzwadzieścioro ośmioro upośledzonych dzieci w wieku od 4 do 14 lat.

Zobacz: Rodzina zastępcza podejrzana o molestowanie dzieci JUŻ W ARESZCIE!

Tragedia wyszła na jaw, kiedy policjanci z Karjaty dostali zawiadomienie o możliwym przestępstwie od organizacji charytatywnej Childline. Do przedstawicieli organizacji zajmującej się m.in. przypadkami wykorzystawania seksualnego młodzieży, zgłosili się przerażeni rodzice jednego z uczniów. Syn opowiedział im o wszystkim, co miało miejsce w szkole, podczas weekendowego pobytu w domu.

"Zoofilia, seks oralny i przemoc"

"To przerażająca sprawa! Wszystko było fotografowane. Zoofilia, seks oralny i przemoc..." - powiedziała w wywiadzie udzielonym telewizji NDTV Anuradha Sahasrabudhe z organizacji Childline.

Jak twierdzi miejscowa policja, szkoła istnieje od 2002 r. Nie została dotychczas zarejestrowana i działa nielegalnie. Jest do główny powód, dla którego nikt dotychczas jej nie skontrolował pod kątem bezpieczeństwa przebywających tam małoletnich osób. Obecnie funkcjonariusze ustalają, czy proceder dotyczył również pozostałych dzieci, czy tylko wspomnianego pięciorga podopiecznych.

Wykorzystywanie seksualne nieletnich jest powszechne w indyjskich szkołach, domach dziecka i zakładach opieki. Mechanizmy kontrolne tych instytucji są niewystarczające i wiele z nich działa nielegalnie - informuje raport opublikowany w lutym 2013 r. przez Human Rights Watch - zajmującej się ochroną praw człowieka.

Ostatni raz do głośnego przypadku wykorzystywania seksualnego dzieci doszło w domu opieki dla sierot, zwanym Apna Ghar (Nasz Dom). Ośrodek znajduje się na obrzeżach Delhi. Nieletnie dziewczyny były tam zmuszane przez opiekunów do oddawania swoich ciał za pieniądze.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki