Przymusowe badania ginekologiczne dla kobiet?! Taki horror przeżyły niespodziewanie pasażerki dziesięciu samolotów na lotnisku w Katarze. Wcześniej w porcie lotniczym dokonano makabrycznego odkrycia. W jednym z koszy na śmieci znaleziono zwłoki noworodka owinięte w plastikową torbę. Ponieważ w Katarze stosunki pozamałżeńskie i poród dziecka nieślubnego są karane więzieniem, służby wszczęły okrutne dochodzenie.
Wszystkie kobiety z lotniska stały się natychmiast podejrzane. Kazano im wyjść z samolotów, zdjąć bieliznę i poddać się badaniom, które miały na celu ustalić, czy to któraś z nich przed chwilą urodziła dziecko i porzuciła je w koszu. Wśród kobiet były też cudzoziemki, m.in. kilkanaście Australijek. Gdy sprawa nabrała rozgłosu za sprawą oburzonego rządu Australii, władze w Katarze postanowiły się pokajać. Rząd "wyraził żal" z powodu przymusowych badań.