Konflikt Iran-Izrael trwa, a są tacy, którzy próbują na nim ugrać coś dla siebie. Jednym z nich jest rosyjski przywódca, Władimir Putin. Specjalistka ds. Rosji, Anna Łabuszewska, w rozmowie z PAP zauważa, że ten konflikt może budzić w Putinie obawy o utratę kolejnych wpływów na Bliskim Wschodzie. "Rosja została wyparta z Syrii i nie wspierała aktywnie jej dyktatora Baszara al-Asada, który w grudniu 2024 r. został obalony w wyniku przewrotu. Nie udzieliła mu pomocy militarnej, mimo że miała w Syrii bazę wojskową. Jedyne, co zrobiła, to zapewniła Asadowi i jego rodzinie azyl polityczny. W ten sposób Syria wypadła z kręgu bliskich współpracowników reżimu Putina, co pozwala na rozgrywanie pewnych gier w tym regionie bez udziału rosyjskiego przywódcy" - wyjaśniła.
Ekspertka o Putinie: "Ta deklaracja nic go nie kosztowała"
Swoją szansę Putin zobaczył w tej sytuacji jako mediator między Iranem a Izraelem. "Putin potępił atak Izraela na Iran, a potem, w rozmowie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, zgłosił swój akces jako mediator w rozmowach obu stron konfliktu. Taka deklaracja nic go nie kosztowała. To była pierwsza, dyżurna reakcja" - mówi ekspertka.
"Rosja wystroiła się w szaty gołąbka pokoju"
Co chce w ten sposób osiągnąć? Łabuszewska nie ma złudzeń. "Rosja wystroiła się w szaty gołąbka pokoju, deklarując rolę pośrednika pomiędzy Iranem a Izraelem. Jednocześnie w ostatnich dniach Rosja dokonuje wzmożonych ataków na Ukrainę, w tym na Kijów, demonstrując, że jej celem są nie tylko obiekty wojskowe, ale też cywilne. Śmierć ukraińskich cywilów jest jednym z celów Rosji, co w żaden sposób nie łączy się z deklaracją dążenia do pokoju, w tym pokoju na Bliskim Wschodzie" - mówi. I dodaje, że Putin jako mediator może liczyć na to, że "otrzyma wolną rękę w atakowaniu Ukrainy".
Tymczasem armia izraelska poinformowała w środę (18 czerwca) o uderzeniu w miejsca produkcji wirówek do wzbogacania uranu oraz fabryki broni w Iranie. W nocy z wtorku na środę zaatakowano również zakłady wytwarzające systemy i części składowe rakiet ziemia-powietrze, służących do atakowania samolotów. Iran przeprowadził w nocy z wtorku na środę kolejne ataki rakietowe na Izrael, wystrzeliwując około 25 pocisków - informuje PAP.
