Rabin lubował się w scenach gwałtów na czteroletnich dzieciach

2014-03-07 1:00

Dla takich ludzi nie ma miejsca w normalnym społeczeństwie! Samuel Waldman (52 l.) w ciągu dnia był nauczycielem w seminarium dla dziewczynek na Borough Park – rabinem i przewodnikiem duchowym – a wieczorami w zaciszu domu zamieniał się w zwyrodnialca. Prokurator federalny oskarżył go właśnie o kolekcjonowanie dziecięcej pornografii: filmów tak odrażających, że skóra cierpnie.

Rabin miał w domowym komputerze nagrania z brutalnymi scenami aktów seksualnych, w których brały udział dzieci w wieku od 4 do 11 lat, dziewczynki i chłopcy. Przedstawiały gwałty, w tym zmuszanie najmłodszych do seksu oralnego. Okropności trudne do opisania...

– Pozycja, jaką piastował i zajmował w swojej społeczności Waldman sprawia, że to jeszcze bardziej obrzydliwe, dlatego mam nadzieję, że spotka go sprawiedliwa kara – mówił na konferencji prasowej Preet Bharara, Manhattan U.S. Attorney (prokurator). Jak dodał, aresztowanie i oskarżenie rabina było możliwe dzięki wnikliwemu śledztwu agentów federalnych, którzy nieustępliwie ścigają pedofilów i innych przestępców seksualnych.

ZOBACZ TEŻ: Klątwa rabinów zabiła Ariela Szarona?

Obecni na tej konferencji agenci FBI potwierdzili, że Waldman przyznał się w czasie przesłuchania, że podobne filmy oglądał już od kilku lat. Oskarżonemu grozi teraz nawet 20 lat więzienia i 250 tysięcy dolarów grzywny. Ale, ale... zwyrodnialec jest na wolności.

Jakim cudem? Bo stać go było na zapłacenie 100 tysięcy dolarów kaucji i będzie czekał na proces na wolności. Na szczęście, prokurator zakazał mu do tego czasu pracować z dziećmi i zbliżać się do nich bez nadzoru.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki