Władimir Putin

i

Autor: MIKHAIL KLIMENTYEV, SPUTNIK, KREMLIN POOL PHOTO VIA AP

Wojna na Ukrainie

Rosja nasila wojnę hybrydową? Wymieniono europejski kraj

2024-01-30 5:10

Rosja nasila swoją propagandę, prowadząc wojnę hybrydową z jednym z europejskich krajów - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową Andrei Curararu z ośrodka analitycznego Watchdog.md. Według tego analityka Władimir Putin ewidentnie zaczął koncentrować się w działaniach propagandowych na tym jednym państwie. Ma wobec niego złe zamiary?

Rosja nasila wojnę hybrydową w Mołdawii? Andrei Curararu  w rozmowie z PAP twierdzi, że "rosyjska propaganda oficjalna poświęca niewielkiej Mołdawii nieproporcjonalnie dużo uwagi"

Od początku wojny na Ukrainie obawiano się, że Władimir Putin może chcieć zdestabilizować sytuację oraz zdobyć szerokie wpływy także w innych państwach. Wśród nich najczęściej wymieniana była Mołdawia. W ostatnich tygodniach nasilały się informacje o podejrzanych działaniach władz prorosyjskiego Naddniestrza i niepokojącej retoryce Kremla wobec Kiszyniowa. Teraz zwrócił na to uwagę w rozmowie z Polską Agencją Prasową Andrei Curararu z ośrodka analitycznego Watchdog.md. Według tego analityka Władimir Putin ewidentnie zaczął koncentrować się w działaniach propagandowych właśnie na tym jednym państwie - na Mołdawii. "Rosyjska propaganda oficjalna poświęca niewielkiej Mołdawii nieproporcjonalnie dużo uwagi. Celem kremlowskich narracji jest sianie strachu wśród rosyjskojęzycznej ludności i tych osób, które tradycyjnie znajdują się w rosyjskiej sferze informacyjnej. Tym samym wzmacniane są przekazy, które wewnątrz kraju generowały i nadal generują siły prorosyjskie" - powiedział Curararu.

"Pojawiają się też wprost groźby jej całkowitego odcięcia od rosyjskiego rynku w przypadku wejścia kraju do UE"

Jak dodaje komentator, Rosjanie straszną "rusofobią" i tym, że Mołdawia zostanie wciągnięta w wojnę na Ukrainie poprzez zacieśnianie sojuszu z Zachodem. Obecnie w Mołdawii rządy sprawuje prodemokratyczna Maia Sandu. Według Curararu Putin chce przekonać mieszkańców Mołdawii, że "bez Rosji znajdująca się na skraju humanitarnej katastrofy Mołdawia nie przetrwa". "Pojawiają się też wprost groźby jej całkowitego odcięcia od rosyjskiego rynku w przypadku wejścia kraju do UE. Z drugiej strony jest też narracja, że w UE tak naprawdę na Mołdawię nikt nie czeka, a proces integracji wejdzie w impas i wprowadzi kraj w stan zawieszenia, wiecznego oczekiwania na spełnienie obietnic o UE" – wyjaśnia Curararu.

ISW: Putin zaczyna prowokację w Mołdawii? Niepokojące doniesienia z prorosyjskiego Naddniestrza

Rosja może mieć apetyt na Mołdawię - ostrzegają przed tym także analitycy z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW). Według nich Putin chce wykonać tak zwaną operację pod fałszywą flagą, czyli urządzić prowokację. Szczególne zaniepokojenie budzi sytuacja w Naddniestrzu, nie uznawanym przez społeczność międzynarodową samozwańczym i prorosyjskim "państwie" znajdującym się na terenie formalnie należącym do Mołdawii. Wcześniej ISW pisał, że początkiem prowokacji może być rzekome uprowadzenie 7 stycznia na Ukrainę dwóch obywateli Naddniestrza, o czym informowały 10 grudnia naddniestrzańskie władze lojalne wobec Putina. Prezydent Naddniestrza stwierdził też niedawno cytowany przez TASS, że jego "krajowi" zagraża rzekoma "militaryzacja" Mołdawii. Teraz pojawiły się nowe doniesienia.

Władze Naddniestrza: Kiszyniów szkoli grupy bojowe, które chcą nas pozabijać. ISW: To tworzenie pola do działania dla Rosji

Według ISW prorosyjskie władze Naddniestrza rozgłaszają, że mołdawskie władze szkolą "grupy bojowe" mające zniszczyć infrastrukturę krytyczną i obiekty militarne na tym separatystycznym terenie. Według nich Kiszyniów chce także porwać i zabić przedstawicieli tamtejszych władz. Według ISW nie są to rzeczywiste przecieki z Kiszyniowa, tylko przygotowanie do "operacji pod fałszywą flagą". Władze Mołdawii nazwały działania władz Naddniestrza "prowokacją w celach propagandowych". Według ISW obwieszczenia prorosyjskich władz naddniestrzańskich mogą służyć jako "usprawiedliwianie" rosyjskich działań w regionie w imię obrony rzekomo zagrożonej ludności rosyjskojęzycznej, tak jak w Donbasie na Ukrainie.

Sonda
Czy Putin może zaatakować Mołdawię?

QUIZ. Wielki test geograficzny! Granice państw. Ostatnie pytania tylko dla geniuszy

Pytanie 1 z 10
Czy Polska graniczy z Rosją?
PPłk Korowaj o tym, co musi otrzymać Ukraina, by wygrać z Rosją

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki