Rosyjski ksiądz kazał kobietom rodzić więcej synów, by szli na wojnę, teraz nie żyje. Zginął na Ukrainie

Wojna na Ukrainie. Nie żyją rosyjscy księża

"W dniu 21 listopada 2022 r. w wyniku ciężkich ran odniesionych podczas wykonywania obowiązków duszpasterskich w strefie specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie zmarł ojciec Aleksander Cyganow. Znalazł się pod ostrzałem 6 listopada wraz z arcykapłanem Michaiłem Wasiliewem. Ojciec Michaił zginął na miejscu. Ojciec Aleksander został poważnie ranny, przez dwa tygodnie lekarze dokładali wszelkich starań, aby uratować mu życie" - czytamy na oficjalnej stronie Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Cyganow był duchownym kościoła Prawosławnego Księcia Aleksandra Newskiego w Pskowie, służył jako sanitariusz w jednym z pułków 76. Dywizji Powietrznodesantowej Sił Powietrznych. Miał 35 lat.

Rosyjscy duchowni: "Pan pozwolił każdej damie rodzić wiele dziatek"

Cyganow wraz z Wasiljewem znani byli ze swoich poglądów na temat wysyłania młodych mężczyzn na wojnę. "Pan pozwolił każdej damie rodzić wiele dziatek. Jeśli dama, spełniając przykazanie »bądźcie płodni i rozmnażajcie się«, zaniechała jak najszerzej sztucznych sposobów przerywania ciąży, to jest jasne, że będzie mieć niejedno dziecię. Tak więc, nie będzie dla niej tak bolesne i straszne rozstawanie się z nim, nawet tymczasowe" - mówił pod koniec października Wasiljew, zapytany przez dziennikarzy o to, co zrobić, gdy kobiety boją się wysyłać na wojnę swoich synów.