
W poniedziałek, 21 kwietnia 2025 roku, cały świat obiegła smutna wiadomość. Papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat, po okresie rekonwalescencji po ciężkim zapaleniu płuc. Odszedł w Domu Świętej Marty, miejscu, które stało się jego domem podczas pontyfikatu. To właśnie tam, w skromnie urządzonym pokoju, zakończyła się jego ziemska pielgrzymka. „Najdrożsi bracia i siostry, z głębokim bólem muszę ogłosić śmierć naszego Ojca Świętego. O godzinie 7.35 tego ranka biskup Rzymu Franciszek wrócił do domu Ojca” – tymi słowami kardynał Kevin Farrell poinformował świat o śmierci papieża Franciszka.
Od 14 lutego do 23 marca przebywał w rzymskiej Poliklinice Gemelli, gdzie przeszedł zagrażające życiu obustronne zapalenie płuc.
Grzegorz Zasępa, redaktor naczelny "Super Expressu" spotkał się z ks. Pawłem Rytelem-Andrianikiem, szefem Sekcji Polskiej Radia Vatican News. Duchowny mieszkał w Domu Świętej Marty, gdzie często spotykał Ojca Świętego.
– Papież Franciszek był papieżem bliskości – mówi duchowny. – To, co go wyróżniało, to bycie blisko ludzi. Zarówno tych, których spotykał w windzie czy garażu, jak i tych, których odwiedzał w Azji, w Ziemi Świętej czy na marginesach społeczeństwa. On chciał być z ludźmi - dodaje.
Skromne pożegnanie wielkiego papieża. Pogrzeb Franciszka zgodny z jego ostatnią wolą
– Według dokumentów kościoła, to pogrzeb papieża powinien być między czwartym a szóstym dniem po śmierci – wyjaśnia polski duchowny.
Największym zaskoczeniem dla wielu może być jednak miejsce pochówku – Franciszek zostanie pochowany w Bazylice Santa Maria Maggiore, czyli Matki Bożej Większej. To pierwsza taka decyzja od ponad 100 lat.
– Nie będzie wystawienia ciała, zgodnie z jego życzeniem, ale będzie złożone w trumnie. Chciał bardzo zwykły prosty pogrzeb – mówi ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Papież Franciszek przez cały swój pontyfikat podkreślał, że najważniejsze są bliskość, miłosierdzie i troska o człowieka – szczególnie tego najuboższego. Nawet w chwili swojego pożegnania z kościołem i światem pozostał wierny tym wartościom. Jego ostatnia wola to nie tylko decyzja organizacyjna – to głęboka, duchowa wiadomość dla wiernych na całym świecie.
Pogrzeb papieża Franciszka między piątkiem a niedzielą. Decyzja zapadnie we wtorek
Watykańskie biuro prasowe poinformowało, że pogrzeb papieża Franciszka odbędzie się w dniach od piątku do niedzieli. Dokładna data zostanie ustalona podczas pierwszej kongregacji kardynałów, która odbędzie się we wtorek rano (22 kwietnia).
Po śmierci papieża Franciszka Watykan rozpoczął przygotowania do uroczystości pogrzebowych. Jak przekazało w poniedziałek biuro prasowe Stolicy Apostolskiej, ceremonia pożegnania Ojca Świętego odbędzie się pomiędzy piątkiem a niedzielą, czyli w dniach 25–27 kwietnia.
Dokładny termin pochówku zostanie zatwierdzony przez kolegium kardynalskie podczas pierwszej tzw. kongregacji ogólnej, która zaplanowana jest na wtorkowy poranek. To właśnie na tym zgromadzeniu zostaną podjęte najważniejsze decyzje dotyczące przebiegu najbliższych dni w Watykanie – nie tylko w kontekście pogrzebu, ale także dalszych kroków po śmierci papieża.
Media spekulują, że najbardziej prawdopodobną datą uroczystości żałobnych jest sobota, 26 kwietnia.