imigranci, więzienie imigracyjne

i

Autor: -

Słynny gangster nie żyje. Został brutalnie zamordowany w więzieniu

2018-10-31 13:21

James "Whitey" Bulger przewodził przez lata słynnej bostońskiej mafii znanej jako Winter Hill Gang. Jego ujęcie w 2011 roku było fetowane jako wielki sukces amerykańskich służb. Jego osobą hollywodzcy producenci inspirowali się przy filmach opowiadających o mafijnych szefach. Kryminalna przeszłość Bulgera najwyraźniej dopadła go jednak za kratami. Władze więzienia federalnego Bruceton Mills (Zachodnia Wirginia) poinformowały we wtorek, że słynny kryminalista nie żyje, dodając, że został najprawdopodobniej brutalnie zamordowany.

Gang Winter Hill Gang rządził nad przestępczym światem południowego Bostonu ponad 20 lat. Głównymi dziedzinami jego "działalności" było wymuszanie zwrotów pożyczek udzielanych na drakońskich warunkach, gry hazardowe, narkotyki i zabójstwa na zlecenie. Sam Bulger znany był z gwałtownego charakteru i brutalności. Miał m. in. udusić dwie kobiety i torturować, czasami przez wiele godzin, swoje ofiary, które następnie mordował.

Mafijny boss przez 16 lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Był jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców w Ameryce. Wcześniej spekulowano, że działał w porozumieniu z FBI (dzięki czemu przymykano oczy na jego działalność przestępczą, w zamian za informacje o jego konkurentach), ten jednak po swoim zatrzymaniu w 2011 roku zdecydowanie temu zaprzeczał. Ostatecznie w sierpniu  2013 r. Bulger został uznany winnym 11 zabójstw i skazany na karę podwójnego dożywocia.

Według wtorkowego komunikatu władz więzienia, w którym karę odbywał Bulger, 89-latek zakończył już swój żywot. Choć nie podano oficjalnie, co było przyczyną zdarzenia, to według jednego z pracowników więzienia ciało mężczyzny, który normalnie poruszał się już przy pomocy wózka inwalidzkiego) znaleziono zawinięte w prześcieradło. Dodał, że gangster został pobity wyjątkowo okrutnie, tak, że krew wypływała nawet uszami.

Śledztwo mające wyjaśnić przyczynę śmierci Bulgera prowadzi teraz FBI. Były adwokat zmarłego, J. W. Carney jr.,  obarczył odpowiedzialnością za jego śmierć Federalny Zarząd Więzień. W rozmowie z amerykańskimi mediami stwierdził on, że w rezultacie decyzji podjętych przez ten organ "kara dożywotniego więzienia Bulgera została zamieniona na karę śmierci".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki