Śmiertelny hit-and-run na Brooklynie

2017-10-03 2:00

Kolejny tragiczny hit-and-run. Policja poszukuje kierowcy, który uderzył w przejeżdżającego ulicą rowerzystę na Brooklynie. Zamiast zatrzymać się i wezwać pomoc, zwiał z miejsca wypadku, pozostawiając rannego na pewną śmierć.

W poniedziałek policja opublikowała zdjęcia samochodu, licząc, że w ten sposób uda się ująć pirata drogowego. Do wypadku doszło w weekend na skrzyżowaniu Church Ave. i Nostrand Ave. w East Flatbush na Brooklynie. Jadący białym infiniti Q60S kierowca uderzył w przejeżdżającego ulicę 30-letniego Jeremy'ego Moralesa. Nie pomógł mu, uciekł z wgniecioną maską i pękniętą przednią szybą. Policję i karetkę wezwali przypadkowi świadkowie. Ciężko ranny Morales został przewieziony do Kings County Hospital Center. Niestety lekarze nie byli w stanie go uratować.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki