Staten Island: Wyspy w ogniu

2012-04-10 14:00

Niezwykle dla tej pory roku suche powietrze sprawia, że zagrożenie pożarowe utrzymuje się na najwyższym poziomie. W poniedziałek doszło jednak do dwóch pożarów, które rozprzestrzeniły się bardzo szybko.


Około 11 przed południem zapaliła się góra kompostowa na Staten Island w okolicy Fresh Kills Landfill. Wzniesienie złożone z odpadków drzewnych zapaliło się najpewniej samoistnie z ciepła produkowanego przez rozkładające się trociny. Okolice Outerbridge Crossing spoiły się gęstym dymem, powodując zagrożenie dla pojazdów jadących Korean War Veterans Pkwy. W gaszeniu płomieni brało udział prawie 200 strażaków a ognień całkowicie ugaszono dopiero około południa we wtorek. - Na początku myślałem, że ktoś pali ognisko, bo dym pachniał dość przyjemnie - mówi nam mieszkający na wyspie Mariusz. - Dopiero później zorientowałem się, że to pożar.

Porywisty wiatr, który sprzyjał szybkiemu rozprzestrzenianiu się pożarów, był problemem także na Long Island. W miejscowościach Ridge i Manorville płonęły wysuszone krzewy. Momentami płomienie sięgały prawie 4 metrów wysokości. W Manorville spłonęły trzy domy mieszkalne. Na szczęście w obu pożarach nikomu nic poważnego się nie stało. Jeden ze strażaków odniósł oparzenia 1- i 2-stopnia po tym, jak ogniem zajął się wóz strażacki, którym jechał.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki