To część bardzo oryginalnej kampanii. Bowiem jednocześnie promuje ona letnie rozrywki w mieście oraz w Kalifornii. A w jaki sposób? Dzięki zaangażowaniu Joe'go Hilla – artysty tworzącego w technice 3D – który „przeniósł” największe atrakcje kalifornijskiego miasta na przedmieściach Los Angeles, Anaheim do Nowego Jorku. W tym surfing!
Surfing w NYC? Czemu nie!
2015-06-26
0:44
Kto powiedział, że trzeba jechać na plażę, by poszaleć na desce surfingowej? Jak się mieszka w Nowym Jorku, to można to zrobić nawet... na Manhattanie. A konkretnie na Broadway'u gdzie pojawiły się fale w wersji artystycznej.