Policja ustaliła, że głową zamordowanej rodziny był urodzony w Iraku biznesmen Saad Al-Hilli (50 l.). Pozostałymi ofiarami są jego żona i teściowa. Śledczy sprawdzają, czy masakra nie była związana z walką o spadek po ojcu Al-Hilliego. Nie wykluczają też, że egzekucja mogła być przeprowadzona przez służby specjalne któregoś z krajów arabskich, bo Al-Hilli w czasie wojny w Zatoce Perskiej został objęty nadzorem oddziału specjalnego.
FRANCJA: Służby specjalne zastrzeliły brytyjską rodzinę?
2012-09-08
4:00
Walka służb wywiadowczych czy spór o spadek? W śledztwie dotyczącym egzekucji brytyjskiej rodziny pojawiają się zaskakujące hipotezy. Ciała trójki Brytyjczyków znaleziono na kempingu w podziurawionym kulami aucie. Masakrę przeżyły dwie kilkuletnie dziewczynki.