Syn księdza zabił i zgwałcił, bo kazały mu demony! Taką linię obrony przyjął morderca Suzanne Eaton (+59 l.). Do zbrodni doszło na Krecie latem zeszłego roku. 59-letnia Amerykanka przyleciała do Grecji na konferencję naukową. Była wybitną biolożką, pracownicą Instytutu Maxa Plancka. Tego dnia rano postanowiła pobiegać. W pewnym momencie na odludziu nadjechał samochodem lokalny farmer, syn prawosławnego księdza Yiannis Paraskakis (28 l.).
Dlaczego rozmyślnie rozjechał kobietę samochodem? Dziś twierdzi, że wszystko to sprawiły siły nieczyste, które go opętały. Jak wykazało śledztwo, Paraskakis dwukrotnie uderzył w biegaczkę swoim pojazdem. Potem zawiózł umierającą kobietę do bunkrów z czasów II wojny światowej i gdy konała, zgwałcił ją, a potem zostawił ciało w skalnej kryjówce i uciekł. Zwłoki znaleźli przypadkowi turyści. 28-latek został właśnie skazany na dożywocie.