Krzysztof Charamsa

i

Autor: TVN 24

Szczere wyznanie polskiego księdza: Jestem GEJEM i mam narzeczonego. Watykan zareagował

2015-10-03 11:54

Szok i niedowierzanie! Znalazł się wreszcie ktoś z instytucji Kościoła Katolickiego, kto nie boi się powiedzieć prawdy. Ksiądz Krzysztof Charamsa, który piastuje ważną funkcję w samym Watykanie wyznał, że jest homoseksualistą. Do tego powiedział, że szczęśliwie się zakochał! Czy czeka nas rewolucja w Państwie Papieskim?

Ksiądz Krzysztof Charamsa postanowił przerwać milczenie. Wczoraj oświadczył, że jest homoseksualistą! Charamsa jest ważną osobą w Watykanie, gdyż pełni funkcję drugiego sekretarza Międzynarodowej Komisji Teologicznej, przy Kongregacji Nauki Wiary. Awangardowy ksiądz wytknął Kościołowi Katolickiemu "wszechobecną i ślepą homofobię". Zaczęło się od listu do Gazety Wyborczej. - Jestem księdzem gejem. Jestem szczęśliwym i dumnym księdzem gejem. - napisał Charamsa w liście. Ponadto wyznał, że od jakiegoś czasu jest w związku z mężczyzną o imieniu Eduard. - Kiedy zakochałem się w mężczyźnie, poczułem, że jestem coraz lepszym księdzem. Że mówię coraz lepsze kazania, że coraz lepiej potrafię pomagać drugiemu człowiekowi, że jestem coraz szczęśliwszy - powiedział Newsweekowi. Ksiądz twierdzi też, że znaczna część duchowieństwa, to homoseksualiści, którzy nie radzą sobie z własną orientacją.

- Żądam od Kościoła, by zaczął nas traktować na poważnie, by spojrzał nam w oczy, jak czynił z każdym człowiekiem Pan Jezus. Żądam, by przestał nas stygmatyzować, zohydzać w oczach świata, poniewierać nami. Dziś czuję, że jestem księdzem po to, by upomnieć się o prawa tej, wciąż jeszcze u nas upokarzanej, części społeczeństwa i Kościoła - napisał Charamsa. Ponadto chciałby, aby papież anulował niektóre z zapisów Katechizmu i zrewidowania nauk Kościoła o homoseksualizmie. Charamsa dziś rano na konferencji w Watykanie wygłosił całość swojego planu zrewolucjonizowania funkcjonowania Kościoła.

Pojawiło się już oświadczenie Państwa Papieskiego. Ks. Charamsa został odwołany z piastowanej funkcji. - Odnośnie do deklaracji i wywiadów udzielonych przez prałata Krzysztofa Charamsę trzeba zauważyć, że bez względu na należny szacunek dla osobistych spraw i sytuacji, a także refleksji na ten temat, wygłaszanie tak ostentacyjnych deklaracji w przeddzień otwarcia Synodu jest aktem bardzo szkodliwym i nieodpowiedzialnym, ponieważ ma na celu poddanie zgromadzenia synodalnego nieuprawnionej presji ze strony mediów. Oczywiście prałat Charamsa nie będzie mógł pełnić swych dotychczasowych funkcji w Kongregacji Nauki Wiary oraz papieskich uniwersytetach, a pozostałe aspekty jego sytuacji należą do kompetencji ordynariusza jego diecezji - napisał rzecznik Watykanu.

Zobacz: Abp Henryk Hoser: W Kościele zdradzono św. Jana Pawła II

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki