Szok! Studentka udusiła się NALEŚNIKIEM. Nie żyje [ZDJĘCIE]

2017-04-05 17:28

Tę nietypową śmierć w ubiegłym tygodniu poniosła Caitlin Nelson, która podczas konkursu w jedzeniu naleśników na czas udławiła się słodkim przysmakiem. Tak się dusiła, że trafiła do szpitala, ale niestety nie udało się jej odratować. Dziewczyna była córką policjanta, który zginął podczas akcji ratunkowej po zamachu na World Trade Center we wrześniu 2001 roku.

naleśniki, placki, syrop klonowy

i

Autor: East News

To tragiczne wydarzenie miało miejce w miniony czwartek, 30 marca. 21-letnia Caitlin Nelson uczestniczyła w imprezie "Greckie Życie", który odbywał się na terenie jej uczelni, czyli Uniwersytetu Najświętszego Serca w Fairfield w stanie Connecticut. Brała tam udział w zabawie jedzenia naleśników na czas. W pewnym momencie zadławiła się tym przysmakiem i zaczęła się dusić. Szybko trafiła do szpitala, ale lekarzom nie udało się jej odratować. Zmarła w niedzielę, 2 kwietnia.

Ojciec zmarłej dziewczyny zginął podczas akcji ratunkowej po zamachu na World Trade Center. James Nelson był policjantem. Zmarł, gdy Caitlin miała 5 lat. Po jego śmierci poświęcała swoje życie, by pomagać innym - pracowała jako wolontariuszka i pomagała dzieciom ofiar zamachu. Gdy zmarła, rodzina przekazała jej organy potrzebującym. - Tak, jak tata, poświęcała się ludziom aż do końca. Oddanie organów to na to dowód - powiedział wzruszony Robert Egbert, rzecznik Stowarzyszenia Policji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki