Szok i niedowierzanie! Jedna z najpopularniejszych pierwszych dam w dziejach zmaga się z poważną chorobą. Michelle Obama, małżonka byłego prezydenta USA Baracka Obamy, w specjalnym internetowym przyznała się, że cierpi na depresję. Jak dodała, jej objawy są na szczęście dość łagodne, jednak wśród objawów wymieniła problemy ze snem. Jak wyznała Obama, "budzi się w nocy i czuje ciężar". Co więcej, ma nawet problemy z "rutyną dnia codziennego".
Co stało sie w życiu tej kobiety sukcesu, która - zdawałoby się - ma w życiu wszystko, czego do szczęścia potrzeba? Powodem depresji byłej pierwszej damy jest przede wszystkim pandemia koronawirusa. Ale jak dodaje Michelle Obama, przybija ją także polityka obecnej administracji w Białym Domu, gdzie władzę sprawuje obecnie Donald Trump. Według byłej pierwszej damy w tych trudnych zmaganiach pomaga jej przede wszystkim kontakt z rodziną.