Tajemnicza śmierć bohatera z Syrii

2019-11-12 13:23

Ratował cywilów z Syrii, był oskarżany przez Rosję o szpiegostwo, a potem zginął w tajemniczych okolicznościach! Nie żyje James Le Merusier (+48 l.), współzałożyciel Białych Hełmów. W zeszłym tygodniu rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych ogłosiło, że Brytyjczyk był agentem MI6

Ten człowiek pomógł uratować sto tysięcy cywilów z Syrii, a w 2016 roku organizacja Białe Hełmy została nominowana do Nagrody Nobla. James Le Merusier, oficer armii brytyjskiej walczący niegdyś w siłach ONZ w Jugosławii, dostał nawet order od Elżbiety II. Czy komuś zawadzała jego działalność? Wrogiem Le Merusiera była Rosja.

W zeszłym tygodniu rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych ogłosiło, że Brytyjczyk był agentem MI6, a do tego ma „powiązania z organizacjami terrorystycznymi”. Ciało 48-latka znaleziono pod jego mieszkaniem w Stambule, mężczyzna miał połamane nogi. Mógł wypaść z balkonu lub zostać z niego zrzucony.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki