Tak polski kierowca walczył z zamachowcem

2016-12-27 14:00

Z całego świata płyną kondolencje dla rodziny zamordowanego w zamachu w Berlinie Polaka. Łukasz Urban był pierwszą ofiarą Anisa Amri, sprawcy masakry na świątecznym jarmarku. Jednak zanim polski kierowca stracił życie, próbował walczyć z zamachowcem i udaremnić jego makabryczny plan. Na jaw wyszły nowe informacje w tej sprawie.

Z wyników sekcji zwłok Łukasza Urbana i informacji podanych przez "Bild" wynika, że polski kierowca został postrzelony między 16.30 a 17.30. Do zamachu doszło ok. godz. 20:14. Do tej pory podawano, że Urban zginął tuż przed lub w trakcie szamotaniny z Tunezyjczykiem.

Łukasz zginął od strzału w głowę i dźgnięcia nożem. Stracił mnóstwo krwi. Jednak według medialnych doniesień próbował walczyć z terrorystą, próbując wyrwać mu kierownicę i spychając pojazd z trasy. O brawurowym działaniu Polaka może świadczyć choćby długi odstęp czasu między atakiem na kierowcę a wjazdem ciężarówki na jarmark. Wskazują na to również obrażenia na jego ciele - zdaniem śledczych najpierw ugodzenie nożem, potem śmiertelny postrzał. Jak podaje "Bild", na próbę udaremnienia porwania ciężarówki wskazuje również ułożenie ciała Łukasza. Istnieją jednak też inne hipotezy - zdaniem lekarzy Urban nie był w stanie działać świadomie.

Niezależnie od hipotez, cały świat jest pod wrażeniem postawy polskiego kierowcy tira. Nie tylko w Polsce trwają zbiórki pieniędzy dla rodziny Łukasza. Brytyjscy kierowcy zebrali już równowartość 850 tys. złotych! - Łukasz to bohater, mógł uciekać, ale wybrał walkę z zamachowcem do końca i wspaniałomyślnie ocalił wielu ludzi. To prawdziwy kierowca ciężarówki i to dla mnie zaszczyt, że mogę zrobić choć tyle dla jego rodziny. Spoczywaj w spokoju, Łukaszu - powiedział "Super Expressowi" Dave Duncan, tirowiec z Wielkiej Brytanii, który zainicjował zbiórkę. Łukasz będzie miał państwowy pogrzeb, a jego żona i 17-letni syn dostaną specjalną rentę przyznaną przez premier Beatę Szydło. Powstała również petycja do prezydenta Niemiec o przyznanie Polakowi Związkowego Krzyża Zasługi. Petycję można podpisać na stronie Change.org. Kondolencje dla rodziny Łukasza złożyła również niemiecka opozycjonistka Vera Lengsfeld: - Zapewniam pana, że tysiące ludzi w Niemczech myśli o Panu i Pana rodzinie. - napisała w liście do rodziny Urbana. Wtóruje jej wielu Niemców i obywateli innych państw, którze są pod wrażeniem postawy Łukaszy Urbana.

Zobacz: Szefowa "Wiadomości" i Ochojska ŚCIĘŁY SIĘ o Jezusa. W tle uchodźcy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki