"Welt am Sonntag": Niemcy głównym celem rosyjskich szpiegów. Coraz więcej prób werbunku, także przez uwodzenie
Jaki kraj w Europie jest teraz szczególnie na celowniku rosyjskich służb? Być może wielu powiedziałoby, że Polska lub kraje bałtyckie. Ale jeśli wierzyć doniesieniom opublikowanym w "Welt am Sonntag", tak naprawdę Rosjanie bardziej interesują się Niemcami. To Republika Federalna Niemiec jest teraz głównym celem Putina w Europie, zwłaszcza jeśli chodzi o werbowanie współpracowników przez tajne służby, ale również cyberataki, kampanie internetowe czy akty sabotażu - powiedział w wywiadzie dla „Welt am Sonntag” wiceszef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV) Sinan Selen. Jak podkreśla niemiecki urzędnik, Moskwa zmieniła taktykę i po wydaleniu setek swoich dyplomatów z krajów zachodnich nie prowadzi już działalności wywiadowczej tradycyjnymi metodami, czyli w oparciu o konsulaty i ambasady.
ZOBACZ TEŻ: "Trump nie żyje". Szokujące plotki w sieci. Już wszystko jasne
BfV: Rosyjscy szpiedzy uwodzą Niemców i Niemki, żeby zdobyć dostęp do tajnych informacji
Według Sinana Selena Rosjanie próbują wpływać na politykę wewnętrzną Berlina poprzez wysyłanie do Niemiec fali nielegalnych migrantów, ale też poprzez coraz liczniejsze próby werbunku współpracowników w gronie osób mających dostęp do ważnych danych. Zdaniem wiceszefa Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Rosjanie zastawiają między innymi "miłosne pułapki", czyli oficerowie uwodzą w celach zawodowych Niemców i Niemki, a potem skłaniają ich do tego, by na przykład wynosili z pracy dokumenty z cennymi dla rosyjskich służb danymi. Sinan Selen apeluje więc do rodaków, by mieli się na baczności i uważali na nagle pojawiających się adoratorów i tajemnicze piękności zainteresowane nie tylko obiektem rzekomych uczuć, ale i szczegółami ich pracy zawodowej. Zwłaszcza, jeśli ma ona jakikolwiek związek z bezpieczeństwem państwa.