Centrum Lewady: 64 proc. Rosjan popiera rozmowy pokojowe i zakończenie wojny na Ukrainie
Z najnowszego badania Centrum Lewady, niezależnego rosyjskiego ośrodka badań opinii publicznej, wynika, że coraz więcej obywateli opowiada się za zakończeniem wojny na Ukrainie. Zgodnie z wynikami sondażu, aż 64 proc. Rosjan popiera rozmowy pokojowe i zakończenie wojny. To najwyższy wynik od momentu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji. Dla porównania, jeszcze niedawno liczba ta była znacznie niższa, ustępując miejsca postawom bardziej konfrontacyjnym. Dziś „partia wojny” to zaledwie 28 proc. społeczeństwa – najmniej od lutego 2022 roku.
Jeszcze bardziej jednoznacznie przedstawia się odpowiedź na pytanie o same negocjacje pokojowe z Ukrainą: 87 proc. respondentów je popiera, przeciwnych jest zaledwie 6 proc.
Kto w Rosji chce pokoju, a kto wojny? Różnice demograficzne
Dane wskazują na wyraźne różnice demograficzne. Negocjacje pokojowe najchętniej popierają:
kobiety (73 proc.),młodzi do 24 lat (77 proc.),mieszkańcy wsi i małych miast (po 67 proc.),osoby krytyczne wobec kierunku rozwoju kraju (76 proc.),przeciwnicy Putina (77 proc.).
Kontynuację wojny popierają częściej:
mężczyźni (39 proc.),osoby powyżej 55 roku życia (35 proc.),mieszkańcy Moskwy (40 proc.),obywatele zadowoleni z obecnego kursu politycznego Rosji (32 proc.).
Wynika z tego wyraźny podział — młodsze i bardziej krytyczne grupy społeczne chcą zakończenia konfliktu, starsze i lojalne wobec władzy — przeciwnie. Choć Rosjanie opowiadają się za pokojem, niekoniecznie uznają własny kraj za odpowiedzialny za brak porozumienia. W opinii respondentów za niepowodzenie rozmów pokojowych odpowiadają:
Ukraina i kraje europejskie – po 36 proc.,Stany Zjednoczone – 14 proc.,Rosja – jedynie 3 proc.
Badanie, przeprowadzone między 22 a 28 maja na reprezentatywnej próbie 1613 dorosłych obywateli z 50 regionów Rosji, pokazuje coraz większe zmęczenie rosyjskiego społeczeństwa przedłużającym się konfliktem. Choć państwo nadal próbuje mobilizować opinię publiczną do wsparcia wojny, rzeczywistość ekonomiczna, liczba ofiar i przedłużający się impas wydają się robić swoje. Coraz więcej Rosjan chce zakończenia wojny.