- W Manchesterze doszło do ataku terrorystycznego na synagogę, w wyniku którego zginęły trzy osoby, w tym napastnik.
- Napastnik wjechał samochodem w tłum przed synagogą, a następnie zaatakował ludzi nożem, ale dzięki szybkiej reakcji nie dostał się do środka.
- Policja ustaliła tożsamość sprawcy i prowadzi intensywne śledztwo. Dowiedz się więcej o tym, co służby wiedzą o napastniku i jak reaguje rząd.
Przed siedzibą Scotland Yardu w Londynie zostało wydane oświadczenie po ataku na synagogę w Manchesterze. Laurence Taylor powiedział, że służby znają tożsamość napastnika, ale „ze względów bezpieczeństwa na miejscu zdarzenia nie można tego na tym etapie ujawnić”.
Taylor stwierdził, że obecnie policja współpracuje ze służbami bezpieczeństwa, by wyjaśnić każdy wątek tej sprawy. Zastępca komisarza zaapelował też do społeczeństwa o „zachowanie czujności” i zgłaszanie policji wszystkiego, co „wydaje się niewłaściwe”. - Fakt, że do zdarzenia doszło w Jom Kipur, jednym z najświętszych dni dla społeczności żydowskiej, jest „druzgocący – dodał Taylor.
Komendant główny policji w Manchesterze Stephen Watson w osobnym oświadczeniu potwierdził, że w wyniku ataku zginęło dwóch członków społeczności żydowskiej. Przestępca został śmiertelnie postrzelony przez funkcjonariuszy w ciągu siedmiu minut od pierwszego zgłoszenia.
Watson powiedział, że podejrzany wjechał samochodem w ludzi stojących przed synagogą Heaton Park Hebrew Congregation w dzielnicy Crumpsall, w północnej części miasta. Następnie mężczyzna zaatakował ich nożem.
W momencie ataku w synagodze przebywała duża liczba osób, ale dzięki natychmiastowej reakcji i odwadze pracowników ochrony oraz wiernych znajdujących się w środku, a także szybkiemu działaniu policji napastnikowi nie udało się dostać do budynku.
– ujawnił Stephen Watson.
Dodał, że w szpitalu przebywa kilka osób, które mają poważne obrażenia. - Tożsamość przestępcy została ustalona, ale dopóki nie będziemy pewni tego faktu, jest za wcześnie, aby podawać szczegóły na tym etapie – podkreślił Watson. Mówiąc o napastniku, powiedział, że miał na sobie kamizelkę, „która wyglądała jak urządzenie wybuchowe”.
Komendant zapewnił, że dochodzenie postępuje „w szybkim tempie” zarówno na terenie Manchesteru, jak i poza nim. W jego opinii obecnie priorytetem policji jest „zapewnienie bezpieczeństwa publicznego”.
Zdaniem Watsona to „przerażające wydarzenie” będzie miało „znaczący wpływ” na „wszystkich, nie tylko w Manchesterze, ale w całym kraju”. Zaapelował do obywateli, aby kontaktowali się z policją, jeśli tylko posiadają informacje dotyczące sprawy.
W związku z incydentem brytyjski premier Keir Starmer skrócił swój pobyt w Kopenhadze, gdzie brał udział w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej (EPC), i wrócił do kraju. Po południu ma przewodniczyć posiedzeniu rządowej komisji ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Szef rządu poinformował, że w synagogach w całym kraju zostaną rozmieszczone „dodatkowe siły policyjne”.
CZYTAJ TEŻ: Dramat na Bronksie! Wybuch gazu zmienił część wieżowca w stertę gruzu!
Polecany artykuł: