Tragedia w Minnesocie. Nastolatka umarła na fotelu u dentysty!

Jak podaje Daily News rodzina nastolatki nie może pogodzić się z myślą, że stracili ukochaną córkę.

– To był zwykły dzień i nic nie zapowiadało, że zakończy się dla nas tragicznie. Córka poszła do dentysty na zabieg usunięcia zęba. Zgodnie z procedurą przy tego rodzaju zabiegach została uśpiona. W pewnym momencie spadł jej puls i doszło do zwolnienia akcji serca – opowiada załamana Diane Galleger, matka dziewczyny.

Choć na ratunek nastolatce natychmiast ruszyli wszyscy medycy obecni w gabinecie i błyskawicznie została przewieziona do University of Minnesota Masonic Children's Hospital, nie udało się uratować dziecka. Po 72 godzinach walki o życie dziewczyna zmarła.

Lekarze poinformowali rodzinę, że ich dziecko cierpiało na niezdiagnozowaną wcześniej wadę serca i właśnie ona była powodem zatrzymania jego akcji po otrzymaniu narkozy.

Dziewczyna była uczennicą Eden Prairie High School. Była bardzo lubianą w środowisku. – Widziałam ją dzień przed tym tragicznym wydarzeniem. Nie mogę sobie wyobrazić co teraz czuje jej najbliższa rodzina – powiedziała koleżanka dziewczyny.