Donald Trump przemawiał podczas spotkania generałów w USA. Ujawnił, co powiedział Putinowi
Wczoraj, we wtorek 30 września kilkuset generałów z całego świata zjechało do amerykańskiej bazy wojskowej w Quantico w stanie Wirginia. Wzięli udział w wielkiej naradzie z udziałem Donalda Trumpa i sekretarza wojny (tak to stanowisko się teraz oficjalnie nazywa w USA) Pete'a Hegsetha. Przecieki opublikowane przez "Washington Post" mówiły o tym, że tematem spotkania ma być zmiana strategii wojskowej USA i ograniczenie obecności wojskowej Amerykanów za granicą, a także "etos wojownika". To się potwierdziło. Donald Trump w swoim przemówieniu użył dokładnie takich słów. "Budzimy etos wojownika" - mówił prezydent. Podkreślał „podstawową zasadę, według której obrona ojczyzny jest pierwszym i najważniejszym priorytetem armii”. "Dopiero w ostatnich dekadach politycy jakoś doszli do wniosku, że naszym zadaniem jest pilnowanie odległych terenów Kenii i Somalii, podczas gdy Ameryka jest poddana wewnętrznej inwazji" - mówił Trump, mając zapewne na myśli kłopoty z imigrantami i przestępczością w miastach, do których wysyłał ostatnio wojska. "Musimy być tak silni, by żaden kraj nie odważył się rzucić nam wyzwania; tak potężni, by żaden wróg nie odważył się nam zagrozić i tak zdolni, by żaden przeciwnik nawet nie pomyślał o pokonaniu nas" - mówił przywódca USA.
"Powiedziałem Putinowi: nie wygląda to dobrze. Toczysz od czterech lat wojnę, która powinna zająć tydzień"
Przeszedł potem do tematu Rosji i wojny na Ukrainie. "Ostatnio Rosja trochę nam zagroziła i wysłałem okręt podwodny, atomowy okręt podwodny, najgroźniejszą broń, jaką kiedykolwiek stworzono. Po pierwsze, nie da się jej wykryć. Nie ma mowy. Jesteśmy 25 lat przed Rosją i Chinami w okrętach podwodnych. Rosja jest na drugim miejscu pod względem liczby okrętów podwodnych. Chiny na trzecim" - powiedział Donald Trump. "Wysłałem jeden lub dwa okręty podwodne - nie powiem, że dwa - na wybrzeże Rosji, żeby być ostrożnym, bo nie możemy pozwolić, żeby ludzie rzucali tym słowem. Nazywam je słowem na „n”. Są dwa słowa na „n” i nie można używać żadnego z nich" - dodał. "Chcę, by to się zakończyło. Zakończymy to. To najgorsza wojna od czasu II wojny światowej. Jestem bardzo rozczarowany prezydentem Putinem. Myślałem, że to zakończy. Powiedziałem Putinowi: nie wygląda to dobrze. Toczysz od czterech lat wojnę, która powinna zająć tydzień. Czy jesteś papierowym tygrysem?" - kontynuował prezydent USA.