- Donald Trump rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim po szczycie z Władimirem Putinem na Alasce.
- Rozmowa miała na celu przekazanie Ukrainie informacji ze spotkania, które jednak nie przyniosło przełomu w sprawie wojny.
- Prezydent USA rozmawiał również z liderami NATO, w tym z prezydentem Polski Karolem Nawrockim.
- Jakie są dalsze implikacje spotkania Trump-Putin i dlaczego wywołało ono kontrowersje?
Rozmowa telefoniczna Trumpa i Zełenskiego. Teraz czas na przywódców NATO
Donald Trump rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim w czasie powrotu ze spotkania z Władimirem Putinem na Alasce. Prezydent Stanów Zjednoczonych miał przekazać prezydentowi Ukrainy najświeższe informacje ze szczytu, choć tuż po jego zakończeniu ani on, ani prezydent Rosji nie przekazali żadnych konkretów w kwestii pomysłów na zakończenie wojny na Ukrainie.
Z kolei w rozmowie telefonicznej Trumpa z przywódcami NATO wzięły udział następujące osoby:
- przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen,
- prezydent Francji Emmanuel Macron,
- kanclerz Niemiec Olaf Merz,
- prezydent Finlandii Alexander Stubb,
- premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer,
- sekretarz generalny NATO Mark Rutte,
- sekretarz stanu USA Marco Rubio,
- specjalny przedstawiciel USA Steve Witkoff,
- i prezydent Polski Karol Nawrocki;
poinformował publiczny ukraiński nadawca Suspilne, który cytuje Wirtualna Polska.
Według komentatorów spotkanie Trumpa z Putinem na Alasce nie przyniosło żadnego przełomu w kwestii zakończenia wojny na Ukrainie. Ludzi obserwujących wydarzenia w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson zbulwersował ponadto sposób przyjęcia rosyjskiego dyktatora, który był witany z wszelkimi honorami, w tym przez bijącego brawo prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Polecany artykuł: