"Daily Mail": Sprawca strzelaniny w Minneapolis pisał pamiętnik. 23-latek nazwał byłą dziewczynę "źródłem swoich cierpień"
Nie żyje dwoje dzieci w wieku 8 i 10 lat, 17 osób jest rannych, w tym 14 uczniów - to efekt masakry, do której doszło pod koniec sierpnia podczas mszy w szkole katolickiej w Minneapolis. Uzbrojony w kilka sztuk broni sprawca zbrodni wszedł na teren kampusu, po czym otworzył drzwi kościoła Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. 23-letni Robin Westman zablokował boczne drzwi kościoła drewnianymi deskami i otworzył ogień do dzieci uczestniczących we mszy. Sprawca po wszystkim skierował broń we własnym kierunku. Co sprawiło, że dokonał tak makabrycznego czynu? Szybko stało się jasne, że 23-latek był osobą mocno zaburzoną, ale niestety nikt w porę nie zareagował na jego narastającą agresję i żal do całego świata, który odreagowywał niebezpiecznymi zabawami z bronią palną. Teraz "Daily Mail" ujawnił pamiętnik, który morderca prowadził przed zbrodnią. Jak się okazuje, uważający się za osobę transpłciową Robin miał niedawno dziewczynę, a zawód miłosny mógł pchnąć go do ostatecznej decyzji o szkolnej strzelaninie.
ZOBACZ TEŻ: Zginęła, bo zamachowiec pomylił piętra! Tragiczne kulisy masakry na Manhattanie
"Po prostu przystawiłem pistolet do tyłu głowy Abbey, żeby sprawdzić, czy cokolwiek poczuję"
Dziewczyna ta, 22-letnia Abbey, o mały włos nie zginęła sama. Westman opisał, jak pewnego razu przystawił jej broń do głowy. Jedynym powodem, dla którego szaleniec nie strzelił, było to, ze wówczas zostały szybko aresztowany i powstrzymany przed masową zbrodnią. „Aby to takie dziecko. Nigdy nie powinienem był się z nimi spotykać” – napisał Westman, mówiąc "nimi", bo najwyraźniej niebieskowłosa Abigail też miała pewne transpłciowe inklinacje. „NIE spędzę życia z »niebieskimi włosami i zaimkami« (...). Masz szczęście, że mam plany ważniejsze niż ty” – dodawał zabójca w innym wpisie. Opisywał Abby jako „źródło mojego cierpienia”. „Po prostu przystawiłem pistolet do tyłu głowy Abbey, żeby sprawdzić, czy cokolwiek poczuję. Nie, jedyne, co czułem, to strach, że mnie złapią. Nie czułem wyrzutów sumienia ani strachu przed zabiciem ich [Abigail], martwiłem się tylko, jak zamordowanie Abbey naprawdę pokrzyżuje moje plany” – kontynuował
"Chcę zabić tak wielu ludzi. Zrobię to. Chcę tylko myśleć o broni i zabijaniu"
„Właściwie to miło było wycelować im prosto w łeb. Abbey jest tak cholernie głupie (...) Głupia suko! To prawdziwa broń! Kupiłem ją, żeby zabijać dzieci!” - pisał obłąkany 23-latek. „Chcę zabić tak wielu ludzi. Zrobię to. Chcę tylko myśleć o broni i zabijaniu. Abbey powstrzymuje mnie przed tym swoim irytującym głosem i głupimi bzdurami, które powtarzają. Zobaczymy, jak bardzo mnie pokochasz, jak wypełnię swoją misję!” - zakończył agresywny wywód, najwyraźniej mimo wszystko licząc na to, że była dziewczyna go jeszcze pokocha. Niestety, nie były to tylko czcze groźby.